"Zrobiliśmy kawał dobrej roboty dla polskiego MMA". Pudzian odpowiada hejterom

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Były strongman, obecnie gwiazda polskiego MMA, Mariusz Pudzianowski nie zamierza się przejmować hejterami. Ogromna popularność powoduje jednak, że... woli nie wychodzić na miasto!

W tym artykule dowiesz się o:

- Wiem, że ludzie w Polsce dużo gadają o tych, którzy ciężką pracą doszli do sukcesów. Zwłaszcza w internecie dużo ludzi czuje się bezkarnych i piszą - "Pudzian to i tamto", albo "KSW takie nie inne". Nie przejmuję się tym, bo i ja i KSW, zrobiliśmy kawał dobrej roboty dla polskiego MMA - napisał Mariusz Pudzianowski na Facebooku.

Post fightera z Białej Rawskiej to odpowiedź na krytykę hejterów, których nie brakuje w sieci. 40-letni zawodnik MMA dał jasno do zrozumienia, że nie ruszają go żadne ataki z ich strony.

Były pięciokrotny Mistrz Świata Strongman (w latach 2002, 2003, 2005, 2007 i 2008) przyznał się jednak do tego, że powoli ma dość swojej popularności. Jest już wyraźnie zmęczony tym, że kibice czy też paparazzi ciągle robią mu zdjęcia z ukrycia.

- Przecież jak do mnie podejdzie fan, to ja nigdy nie odmówię mu fotografii, bo wiem, że taka jest rola znanego sportowca. Niestety, część osób tego nie rozumie i robi fotki po kryjomu. Dlatego unikam wyjść na miasto i niezbyt często można mnie zobaczyć gdzieś na imprezie, bo bycie ciągle obserwowanym jak się je kanapkę, to nie jest nic miłego - zdradził Pudzian na portalu społecznościowym.

Zdaniem 40-latka, właśnie to jest największym problemem w byciu znanym sportowcem. - Gdziekolwiek się człowiek nie ruszy, to zaraz jest: "Ej patrz, Pudzian idzie, zrób mu zdjęcie z ukrycia, sprzedamy do gazety" - dodał.

Pudzianowski od ponad 15 lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Syn sztangisty (Wojciecha Pudzianowskiego), który był jego pierwszym trenerem sportów siłowych, swoje pierwsze sukcesy w zawodach Strongman zaczął odnosić w 2002 r. 11 grudnia 2009 r. - na gali KSW 12 - stoczył pojedynek w formule MMA (z pięściarzem Marcinem Najmanem), rozpoczynając karierę zawodnika mieszanych sztuk walki. Jego dotychczasowy rekord w rywalizacji w klatce to: 12 zwycięstw, 5 porażek, 0 remisów, 1 "no contest" (unieważnienie walki).

ZOBACZ WIDEO: Jacek Adamczyk: W takim stylu Joanna Jędrzejczyk nie przegra już nigdy

Komentarze (0)