Pierwsza runda toczyła się pod dyktando 24-latka z Poznania. Skutecznie wprowadził kilkukrotnie swojego przeciwnika w opały i jego ciosy potrafiły zrobić wrażenie. Sprowadzał do parteru i w okrągłej klatce prezentował się naprawdę solidnie.
Maciej Kazieczko był o krok od wygrania pierwszej rundy. Zabrakło mu dosłownie sekundy, bo właśnie wtedy Gracjan Szadziński uderzył w stójce. Z taką siłą, że przeciwnik padł na deski. Piotr Michalak musiał natychmiastowo przerwać pojedynek, to było zabójcze uderzenie.
Dla zawodnika ze Stargardu była to druga walka w Konfrontacji Sztuk Walki i pierwsza wygrana. Debiutował w kwietniu na KSW 38: Live in Studio. Wtedy wziął walkę w ostatniej chwili i wypunktował go Kamil Szymuszowski.
Gala KSW 41 trwa. W walce wieczoru zmierzą się Borys Mańkowski i Roberto Soldić. Stawką będzie pas wagi półśredniej.
Zobacz uderzenie:
Szadzinski scores a big KO late in the first round of the opening bout of the night. What a way to kick-off #KSW41! pic.twitter.com/uI2DizRKlA
— KSW (@KSW_MMA) 23 grudnia 2017