Uwielbiany przez fanów szczeciński Berserker w październiku wrócił po ponad rocznej przerwie spowodowanej pobytem w areszcie. W klatce zaprezentował się świetnie, bo nie miał problemów z pokonaniem Paula Thiago przed czasem.
Poprzednio Michał Materla mierzył się w walce wieczoru KSW 36 z najniebezpieczniejszym grapplerem w świecie MMA, Brazylijczykiem Rousimarem Palharesem. Polak wygrał wtedy przez nokaut w drugiej rundzie, a jego akcja została nominowana do nagrody za nokaut roku.
Wcześniej były mistrz zwyciężał między innymi z Antonim Chmielewskim, Tomaszem Drwalem, Jorgem Luisem Bezerrą oraz Jayem Silvą. Te pojedynki przedzieliło, nazwane walką stulecia w krajowym MMA, przegrane starcie z Mamedem Chalidowem na KSW 33.
Pewne jest, że kolejną walkę "Cipao" stoczy w Atlas Arenie, czyli w miejscu, które dobrze zna jako zawodnik MMA. Będzie jedną z głównych gwiazd gali obok Tomasza Narkuna czy Mateusza Gamrota. Jego rywal nie został jeszcze ogłoszony.
ZOBACZ WIDEO: Jacek Adamczyk: Michał Materla to dla mnie cichy bohater tego roku w KSW