"Polish Tank" to postać dobrze znana w Polsce i poza granicami kraju. Jest notowany w ścisłej czołówce dywizji średniej nad Wisłą. Toczył pojedynki na galach PLMMA, FEN czy EFC. Tylko w Afryce wystąpił 4-krotnie. Jednym z jego rywali był Dricus du Plessis, który jest pretendentem do pasa mistrzowskiego KSW. Rafał Haratyk był również jednym z bohaterów gali Babilon MMA 2. W grudniu 2017 roku w Legionowie po pasjonującym, 3-rundowym boju pokonał Łukasza Bieńkowskiego.
- Byłem pod wielkim wrażeniem tego starcia i dlatego uznałem, że z Haratykiem warto związać się na dłużej. Negocjacje nie należały do łatwych i dlatego cieszę się, że zakończyły się sukcesem. Wierzę, że Rafał Haratyk będzie jedną z naszych gwiazd - tłumaczy Tomasz Babiloński.
- Chciałem podziękować organizacji i menadżerowi Marcinowi Ossolińskiemu, który prowadził rozmowy w moim imieniu. Nie ukrywam, że zależało mi na podpisaniu umowy, która da mi stabilizację. Cieszę się, że będę toczył swoje walki w Polsce. Ta tym etapie kariery to idealne dla mnie rozwiązanie - wyjaśnia Haratyk. "Polish Tank" jest trzecim po Szymonie Kołeckim i Danielu Skibińskim zawodnikiem, który związał się z organizacją Babilon MMA na dłużej.
Nazwisko rywala Haratyka zostanie ogłoszone ogłoszone wkrótce. Karta walk radomskiej gali już przedstawia się bardzo ciekawie. Oprócz Haratyka wystąpią mistrz olimpijski Szymon Kołecki, Łukasz Borowski, Daniel Skibiński, Michał Elsner, Daniel Rutkowski, Mateusz Siński, Michał Orkowski, Łukasz Łysoniewski i Dawid Pepłowski.
Galę Babilon MMA 3 będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu. Bilety wciąż są w sprzedaży.
ZOBACZ WIDEO W tym roku nie dojdzie do walki Włodarczyk - Szpilka. "Diablo" chce dużych pieniędzy