- Z nim (Robert Lewandowski - przyp. red.) nie miałem okazji na ten temat porozmawiać. Z tego co słyszałem, to jednak lekko się skrzywił. Rozumiem go jako facet żonaty - podkreślił szef największej federacji mieszanych sztuk walki.
Spekulacje na temat występu Anny Lewandowskiej w KSW rozpoczęły się od momentu gdy w sieci ukazało się zdjęcie żony napastnika reprezentacji Polski i Bayernu Monachium z Martinem Lewandowskim. Szef federacji zdradził, że ewentualny występ trenerki fitness w KSW to nie tylko plotki.
- Nie muszę o tym marzyć. Ona jest po prostu w zasięgu ręki. Nie mówię od razu, że powalczy w KSW, ale mamy do siebie telefony i znamy się dobrze. Gdzieś ten temat został ruszony. Ania jest sportsmenką, uprawiała karate - powiedział.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce": zobacz najlepsze poddania 2017 roku w KSW