Heraklesy 2017 rozdane. Strus i Piechota zawodnikami roku. Nagroda dla "Różala"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Strus
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Strus

Siódma edycja Heraklesów, czyli najbardziej prestiżowych corocznych nagród w polskim MMA, przeszła do historii. W piątkowy wieczór podczas oficjalnej ceremonii ogłoszono, kto został zawodnikiem roku. Obyło się bez większych niespodzianek.

Z uwagi na sobotnią galę KSW 42 w Atlas Arenie, do rozdania nagród doszło w Łodzi.

Podczas tegorocznej edycji przyznano dziewięć statuetek. O triumfatorach zadecydowała kapituła głosująca, którą stanowili dziennikarze i znane osobistości polskiej sceny mieszanych sztuk walki. Były to redakcje: WP SportoweFakty (Maciej Szumowski i Waldemar Ossowski), Przeglądu Sportowego, Onetu, Polsatu Sport, MMARocks.pl, MMAnews.pl, Fight24.pl i InTheCage.pl oraz dziennikarz Andrzej Janisz i trener Piotr Jeleniewski.

Najważniejsze nagrody w kategoriach zawodnik roku trafiły do Piotra Strusa i Oskara Piechoty. Pierwszego wybrali fani, zaś drugiego publiczność. Odkryciem roku został z kolei zapaśnik Damian Janikowski. Klubem roku wskazano Berkut WCA Team Warszawa.

Najciekawszą galą roku zostało huczne KSW 39 na PGE Narodowym. Potwierdza to fakt, że walką roku wybrano starcie Mamed Chalidow vs Borys Mańkowski z tego wydarzenia, a najlepszy nokaut padł z rąk Marcina Różalskiego, również w Warszawie. Poddaniem roku popisał się natomiast Jan Błachowicz na gali UFC w Gdańsku.

Ponadto wyróżniono Roberta Jocza. Były zawodnik, a aktualnie szkoleniowiec, został dołączony do "Hall of Fame" polskiego MMA.

Pełna lista nagród:

Zawodnik roku: Piotr Strus
Zawodnik roku publiczności: Oskar Piechota
Odkrycie roku: Damian Janikowski
Walka roku: Chalidow vs Mańkowski (KSW 39)
Poddanie roku: Jan Błachowicz (UFC Fight Night 118)
Nokaut roku: Marcin Różalski (KSW 39)
Klub roku: Berkut WCA Team Warszawa
Gala roku: KSW 39
Hall of Fame: Robert Jocz

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: narzeczona Szpilki wygrała walkę w jiu-jitsu

Komentarze (0)