Jednocześnie będzie to rewanż za pojedynek z października 2011 roku, kiedy na gali UFC 137 Roy Nelson znokautował Filipovica. Starcie dwóch weteranów światowych ringów i klatek będzie też główną walką jubileuszowej gali Bellatora.
Mirko Filipovic (MMA 36-11-2) w ostatnich latach już kilkukrotnie żegnał się z kibicami, ale za każdym razem łamał zasady i powracał na walki w federacji Rizin czy Ultimate Fighting Championship. W kwietniu 2015 roku "Cro Cop" był główną gwiazdą pierwszej gali UFC w Polsce i w Krakowie udanie zrewanżował się z Gabrielowi Gonzadze, nokautując Brazylijczyka w 3. rundzie. Obecnie Chorwat może pochwalić się serią aż ośmiu wygranych z rzędu. Ostatni raz 43-latek wyszedł do klatki 31 grudnia 2017 roku i na gali w Saitamie znokautował Tsuyoshiego Kosakę.
Z kolei Roy Nelson (MMA 23-15) po ośmiu latach spędzonych w UFC przeniósł się do Bellatora. "Big Country" w debiucie dla drugiej siły światowego MMA pokonał Javy'ego Ayalę, ale w drugim występie, którego stawką był awans do półfinału turnieju wagi ciężkiej, przegrał po niejednogłośnej decyzji z Mattem Mitrione.
ZOBACZ WIDEO Dziwaczna walka na KSW 42. Wójcik: Wiem, że mogła się nie podobać