Grzebyk od początku walki zaznaczył swoją przewagę. Polak celniej trafiał Ukraińca i już w 1. rundzie zapędził go pod siatkę, gdzie znalazł sposób na nokaut. Dla 27-latka zwycięstwo na Torwarze było trzecim odniesionym w federacji Fight Exclusive Night.
Wcześniej, na gali FEN 18, po znakomitej walce Andrzej Grzebyk pokonał Marcina Naruszczkę, a podczas FEN 14, przez techniczny nokaut po pierwszej rundzie, wygrał z Białorusinem Alexeyem Repalovem. Na gali nr 9 "Go For It" natomiast uległ minimalnie na punkty Alessandro Di Chirico. Utalentowany reprezentant Legion Team Tarnów może pochwalić się także zwycięstwami w przeszłości nad tak mocnymi fighterami, jak Mindaugas Verzbickas i Kamil Szymuszowski.
ZOBACZ WIDEO Jurkowski po KSW 42: Każdy wojownik zrobiłby to samo
Czy Andrzej Grzebyk powinien trafić do UFC? 
