Jimi Manuwa: Szacunek dla Błachowicza za walkę

Jimi Manuwa (MMA 17-4) przegrał przed własną publicznością z Janem Błachowiczem (MMA 22-7) na gali UFC Fight Night 127 w Londynie. Anglik po walce o uznaniem wypowiedział się o postawie reprezentanta Polski.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Jimi Manuwa Newspix / Łukasz Wieszała / Na zdjęciu: Jimi Manuwa
Manuwa przed drugim pojedynkiem z Błachowiczem był zdecydowanym faworytem bukmacherów, zwłaszcza, że w ich pierwszej walce to on był górą po jednogłośnej decyzji sędziów. Anglik przed konfrontacją z "Cieszyńskim Księciem" był też notowany na 4. miejscu w rankingu wagi półciężkiej.

"Poster Boy" po walce zamieścił na Twitterze wpis, w którym oddał szacunek postawie Błachowicza. "Szacunek dla Błachowicza za świetną walkę dziś w nocy. Zostawiliśmy to wszystko i mam nadzieję, że fani to pokochali" - napisał 38-latek.

Dla Jimiego Manuwy była to druga z rzędu porażka w UFC. Wcześniej w pokonanym polu zostawiał on m.in. Ovince'a St. Preuxa czy Coreya Andersona, a aż 90 proc. wygranych odniósł przez nokaut.

ZOBACZ WIDEO Kamil Łebkowski po FEN 20: sędziowie mnie nie lubią
Czy chciałbyś zobaczyć trzecią walkę Manuwy z Błachowiczem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×