Rose Namajunas: Mam nadzieję, że znowu mi się przyfarci

Materiały prasowe / AP Photo / Frank Franklin II / Na zdjęciu: Rose Namajunas
Materiały prasowe / AP Photo / Frank Franklin II / Na zdjęciu: Rose Namajunas

Rose Namajunas (MMA 7-3) to aktualna mistrzyni UFC w wadze słomkowej, która już 7 kwietnia w Nowym Jorku zmierzy się z Joanną Jędrzejczyk w starciu rewanżowym. Amerykanka ze spokojem podchodzi do drugiej konfrontacji z Polką.

W tym artykule dowiesz się o:

Popularna "Thug" nie jest faworytką bukmacherów w rewanżowym starciu, podobnie jak było to w przypadku pierwszej konfrontacji z olsztynianką. 25-letnia Namajunas wierzy jednak, że skoro raz udało jej się znaleźć sposób na pokonanie Jędrzejczyk, to ta sztuka może się powtórzyć.

- Wiem, że trenuję tak ciężko, jak tylko potrafię. A gdy jestem w najlepszej formie - jestem najlepsza. W to wierzę. Bez względu zatem na to, czy będzie w formie, czy nie. Mam nadzieję, że będzie swoją najlepszą wersją i mam nadzieję, że znów mi się przyfarci - powiedziała Rose Namajunas w rozmowie z MMAWeekly.com.

Jednocześnie Amerykanka nie uważa, że w pierwszej walce wygrała z Polką, z powodu iż ta była wykończona zbijaniem wagi przed pojedynkiem. - Nie wydaje mi się, żeby to było szczęście. Niektórzy ludzie wierzą w szczęście. Ja wierzę w przeznaczenie i wierzę, że to był plan Boga.

Jednocześnie Namajunas przyznała, że jest poirytowana zachowaniem Joanny Jędrzejczyk, która stara się naśladować Conora McGregora, prowokując i wyzywając swoich przeciwników przed walkami. - Mam wrażenie, że ostatnio w MMA pełno jest godnych pożałowania zachowań. Ludzie nienawidzą się bez żadnego powodu - dodała obecna mistrzyni kategorii do 52 kg.

ZOBACZ WIDEO Wolański po KSW 42: Jestem gotowy na walkę z każdym

Komentarze (3)
avatar
Klaudia w
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że Namajunas wygra. Wstyd tylko przynosi Polsce dresiara. Mogłabym być z Niej dumna, gdyby zmieniła się poza ringiem. Ten cyrk, który odstawia przed zawodami jest nie do zaakcepto Czytaj całość
avatar
--iki--
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
obie panie prezentuja skrajne postawy - jedna zachowuje sie jak dresiara na imprezie po alkocholu a druga wyglada jakby przeprowadzono na niej lobotomie. Jedna i druga postawa jest zla w sporci Czytaj całość
avatar
Tomek GKS
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby ci się drugi raz udało! Jedrzejczyk będzie znowu pajacowac i obrażać rywalke i oberwie za to. Szpilka też już się o tym przekonał.