W czwartek Conor McGregor wraz ze swoimi towarzyszami rozpoczęli awanturę przed galą UFC 223. Irlandczyk był głównym prowodyrem zamieszek. Rzucał w autobus z zawodnikami wracającymi do hotelu m.in. metalowym koszem.
Kawałki szkła pocięły głowę Michaela Chiesy i trafiły w oko Ryana Borga. Ucierpieli też pracownicy federacji. Jeden z ochroniarzy ma złamaną rękę.
Irlandczyk dobrowolnie oddał się w ręce policji w Nowym Jorku. Został oskarżony o napaść na trzy osoby.
W piątkowy poranek został wyprowadzony z komisariatu, gdzie oczekiwali przedstawiciele mediów. Ci zarejestrowali, jak skuty kajdankami McGregor został przewieziony do sądu. Na nagraniu dwukrotny mistrz UFC wyglądał na pewnego siebie.
JUST IN: #UFC star Conor McGregor walked out of police station in #NewYorkCity after backstage melee he allegedly instigated pic.twitter.com/h8MUGhJDKr
— WBZ | CBS Boston News (@wbz) 6 kwietnia 2018
Po ataku McGregora, z z rozpiski gali UFC 223, która już 7 kwietnia odbędzie się w Nowym Jorku, zostały usunięte trzy pojedynki.
ZOBACZ WIDEO Nieprawdopodobne pudła Icardiego. AC Milan zremisował z Interem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]