W kajdankach, ale pewny siebie. Conor McGregor w rękach policji

Conor McGregor jest już w rękach policji po tym, jak w czwartek sprowokował awanturę w Nowym Jorku. W sieci pojawiło się wideo, na którym skuty kajdankami Irlandczyk jest przewożony do sądu.

Dawid Borek
Dawid Borek
Conor McGregor Getty Images / Na zdjęciu: Conor McGregor
W czwartek Conor McGregor wraz ze swoimi towarzyszami rozpoczęli awanturę przed galą UFC 223. Irlandczyk był głównym prowodyrem zamieszek. Rzucał w autobus z zawodnikami wracającymi do hotelu m.in. metalowym koszem.

Kawałki szkła pocięły głowę Michaela Chiesy i trafiły w oko Ryana Borga. Ucierpieli też pracownicy federacji. Jeden z ochroniarzy ma złamaną rękę.

Irlandczyk dobrowolnie oddał się w ręce policji w Nowym Jorku. Został oskarżony o napaść na trzy osoby.

W piątkowy poranek został wyprowadzony z komisariatu, gdzie oczekiwali przedstawiciele mediów. Ci zarejestrowali, jak skuty kajdankami McGregor został przewieziony do sądu. Na nagraniu dwukrotny mistrz UFC wyglądał na pewnego siebie.


Po ataku McGregora, z z rozpiski gali UFC 223, która już 7 kwietnia odbędzie się w Nowym Jorku, zostały usunięte trzy pojedynki.

ZOBACZ WIDEO Nieprawdopodobne pudła Icardiego. AC Milan zremisował z Interem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×