Borys Mańkowski będzie walczył na KSW 44
Jedna z największych gwiazd KSW, były mistrz kategorii półśredniej, Borys Mańkowski (19-7-1, 3 KO, 7 Sub), wróci do klatki na KSW 44 w Ergo Arenie. 9 czerwca "Diabeł Tasmański" stoczy pierwszą walkę w 2018 roku.
Mańkowski rządził i dzielił na tronie dywizji półśredniej przez ponad 3 lata. Po zdobyciu pasa na KSW 27, obronił tytuł trzykrotnie w świetnym stylu. Na KSW 29 zawodnik z Poznania odklepał trójkątem rękoma Davida Zawadę, następnie gilotyną udusił Jesse'ego Taylora, a na KSW 37 zupełnie zdominował i wypunktował Johna Maguire'a. W między czasie dołożył jeszcze zwycięstwo w starciu nie o pas z Mohsenem Baharim. Na KSW 39 w maju 2017 roku Mańkowski stanął do pierwszej w historii walki pomiędzy dwoma mistrzami i nieznacznie na punkty uległ legendzie, Mamedowi Chalidowowi. Pod koniec ubiegłego roku "Diabeł Tasmański" przystąpił do czwartej obrony pasa, ale tym razem lepszy od 28-latka okazał się Roberto Soldić.
Na gali KSW 44 w walce wieczoru zobaczymy niezwykle oczekiwane starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim a byłym mistrzem, Karolem Bedorfem. Do klatki wejdzie też Tomasz Oświeciński, który skrzyżuje rękawice z bośniacką supergwiazdą, Erko Junem.
ZOBACZ WIDEO KSW 43. Chlewicki po zachowaniu Parke'a: Nie jest to fajne, jak ktoś robi takie numery