Szczere wyznanie byłego mistrza KSW. "Żyję, dzięki Bogu"
Roberto Soldić (MMA 13-3) podczas gali KSW 43 we Wrocławiu nie obronił tytułu mistrza w wadze półśredniej i przegrał przez nokaut z Dricusem Du Plessisem. "Robocop" na Facebooku zdradził, co było główną przyczyną porażki.
Waldemar Ossowski
Materiały prasowe
/ kswmma.com
/ Na zdjęciu: Roberto Soldić (z pasem)
W jednym z wywiadów po walce Roberto Soldić wyznał, że zasłabł podczas procesu zbijania wagi. Zawodnik klubu UFD Gym potwierdził informację o dużej utracie kilogramów, dokonując wpisu na Facebooku.
- Żyję, dzięki Bogu! W ostatnich pięciu dniach przed walką ściąłem 18 kilogramów do mojej kategorii - napisał Soldić.
"Robocop" przed porażką we Wrocławiu był na fali aż 7 zwycięstw z rzędu. Jego wyższość, oprócz Mańkowskiego, musieli uznać m.in. Rafał Lewoń czy Vaso Bakocevic.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 79. Artur Szpilka nakręci emocje przed walką z Guinnem? Marcin Najman zabrał głos