KSW 44: Daniel Torres niejednogłośnie zwyciężył Filipa Wolańskiego

Materiały prasowe / KSWMMA.com / Daniel Torres i Filip Wolański w walce na KSW 44
Materiały prasowe / KSWMMA.com / Daniel Torres i Filip Wolański w walce na KSW 44

Mocny i pełny zwrotów akcji pojedynek dali fanom w Ergo Arenie Filip Wolański i Daniel Torres. Na dystansie trzech rund lepszy był Brazylijczyk, ale decyzja sędziów nie była jednogłośna.

W tym artykule dowiesz się o:

1. runda to taktyczne badanie się Torresa i Wolańskiego w stójce. Przez 5 minut ciężko było wskazać dominującą stronę w tym pojedynku, choć świetnie na nogach pracował Brazylijczyk.

W kolejnej odsłonie walki Filip Wolański przyjął więcej ciosów od Brazylijczyka, który zaczął zarysowywać swoją przewagę. W ostatnich sekundach starcia Torres posłał Wolańskiego na deski piekielnie silnym ciosem, po którym "Lyoto" mógł skończyć Polaka, jednak gong kończący rundę uratował zawodnika z Krakowa.

W ostatnich 5 minutach inicjatywa była po stronie Wolańskiego. Polak w połowie rundy trafił przeciwnika wysokim kopnięciem, po którym Daniel Torres chwiał się na nogach. Podopieczny trenera Łukasza Chlewickiego nie dał rady jednak znaleźć sposobu na zwycięstwo przed czasem, a o werdykcie decydowali sędziowie punktowi.

Ostatecznie niejednogłośną decyzją (29-28, 29-28, 28-29) walkę zwyciężył Daniel Torres, który zanotował udany debiut w KSW.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #21: Piotr Strus o krok od walki o pas, znamy możliwą datę

Komentarze (0)