W głównym pojedynku imprezy w American Airlines Center zmierzą się Tyron Woodley i Darren Till. Stawką będzie należący do "The Chosen One'a" pas kategorii półśredniej. Gdyby któremuś z wymienionych zawodników coś się jednak stało, to zastępcy daleko nie trzeba będzie szukać.
W gotowości pozostanie Kamaru Usman, który ma trenować do ewentualnej konfrontacji, a nawet weźmie udział w oficjalnej ceremonii ważenia. Ma czekać na telefon od UFC nawet do ostatniej chwili. Zostanie za to oczywiście nagrodzony - prawdopodobnie kwotą przypominającą jego gaże za walki.
Obawy UFC są zrozumiałe. Organizacja martwi się przede wszystkim o dobrze znanego kibicom z gali w Gdańsku młodego Anglika. Liverpoolczyk w dwóch z czterech ostatnich walk aż dwukrotnie przekraczał limit. I to aż o kilka kilogramów! Pozostaje mieć nadzieję, że "Gorilla" szansę walki o pas potraktuje jak najbardziej poważnie i przypilnuje swoją dietę.
Gala UFC 228 odbędzie się 8 września w Dallas. Podczas imprezy pojawi się również reprezentantka Polski, Karolina Kowalkiewicz. Była pretendentka do mistrzowskiego tytułu będzie mogła zyskać ponowną szansę, jeśli pokona mocną Jessicę Andrade.
ZOBACZ WIDEO Mamed Chalidow o rewanżu z Tomaszem Narkunem: Rywal się zgodził, męczę szefów KSW
Czy UFC podjęło słuszną decyzję? 
