Leśko w ciągu ostatnich 12 miesięcy stoczył trzy pojedynki - dwa z nich wygrał i jeden przegrał. Szczególnie ostatni występ gdynianina z Kevinem Wiwatowskim zasługuje na ogromne pochwały.
O walce w nowej dla siebie kategorii półciężkiej dowiedział się kilka dni przed galą we Wrocławiu. Bartosz Leśko wygrał przez poddanie już w 1. rundzie. Podopieczny Grzegorza Jakubowskiego uchodzi za jednego z najzdolniejszych polskich zawodników młodego pokolenia. W Poznaniu stoczy swój dziewiąty pojedynek.
30-letni Tomasz Kondraciuk przystąpi do tego pojedynku w dobrym nastroju, gdyż w grudniu 2017 roku pokonał już w 1. rundzie przez nokaut Macieja Browarskiego. Zawodnik z Poznania skończył przed czasem w swojej dotychczasowej karierze między innymi takich zawodników jak Łukasz Klinger, Marcin Gułas czy Arkadiusz Jędraczka.
Kondraciuk 20 października zadebiutuje pod szyldem FEN. - Zobaczymy, jak gościnny będzie Kondraciuk, bo przecież wystąpi przed swoją publicznością. Na pewno jednak od mocnego uderzenia rozpocznie swoją przygodę z FEN, bo na jego drodze stanie jeden z najbardziej perspektywicznych obecnie polskich zawodników młodego pokolenia. Jestem z Bartka trenerem w stałym kontakcie - on rozwija się z tygodnia na tydzień. Zobaczymy, jak zaprezentuje się na tle starszego i bardziej doświadczonego Kondraciuka - powiedział prezes Fight Exclusive Night, Paweł Jóźwiak.
ZOBACZ WIDEO "Popek" w jednym przypadku na pewno zakończy karierę. "To byłaby dla mnie katastrofa mentalna"