Do American Airlines Center zawitało niewiele ponad 14 tysięcy widzów, którzy w kasie zostawili 1,714 mln dolarów. To wynik zdecydowanie słabszy niż podczas wcześniejszych wydarzeń w tej samej hali. Wpływy z UFC 171, UFC 211, UFC 103 i UFC 185 przekroczyły ponad 2 miliony.
Najwięcej widzów pojawiło się podczas UFC 171, co dało zysk w wysokości 2,6 mln dolarów. Pieniężnym rekordzistą stała jednak się gala UFC 211, która była firmowana rewanżową walką o pas wagi ciężkiej pomiędzy Stipem Miocicem a Juniorem dos Santosem. Przychód był o 60 tys. większy.
UFC szybko będzie mogło poprawić nie najlepszy rezultat z Dallas. Kolejna duża, numerowana gala w USA odbędzie się 6 października. Sukces jest gwarantowany, ponieważ na galę UFC 229 bilety kosztowały najwięcej w historii, a pomimo tego sprzedały się w zaledwie w trzy minuty! Nic dziwnego, skoro w walce wieczoru wystąpią Chabib Nurmagomiedow i Conor McGregor.
ZOBACZ WIDEO "Popek" w jednym przypadku na pewno zakończy karierę. "To byłaby dla mnie katastrofa mentalna"