KSW 45: Polak padł nieprzytomny. Zabójczy nokaut Wagnera Prado w 41. sekundzie (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / KSW/Sebastian Rudnicki / Na zdjęciu: Łukasz Parobiec po porażce z Wagnerem Prado na KSW 45
Materiały prasowe / KSW/Sebastian Rudnicki / Na zdjęciu: Łukasz Parobiec po porażce z Wagnerem Prado na KSW 45
zdjęcie autora artykułu

Wagner Prado (15-3) z kolejnym świetnym występem w KSW. "Caldeirao" znokautował Łukasza Parobca (13-8-1) po 41 sekundach.

W tym artykule dowiesz się o:

Z pojedynku z Wagnerem Prado w ostatniej chwili usunięty został Szwed, Max Nunes, który złamał postanowienia kontraktu i nie dostarczył żadnych wymaganych przez organizacje KSW i Safe MMA badań medycznych przed londyńską galą.

W jego miejsce z brazylijskim bombardierem rękawice skrzyżował Łukasz Parobiec. Polak mieszkający na co dzień w Anglii był stawiany w roli underdoga. Walka potwierdziła, że jego zwycięstwo byłoby rzeczywiście dużą sensacją.

Batalia potrwała 41 sekund i zakończyła się ciężkim nokautem na reprezentancie Polski. 38-latek padł na matę nieprzytomny. "Caldeirao" był lepszy w wymianie ciosów. W końcu jedno z uderzeń okazało się zabójcze i zapewniło drugi triumf Brazylijczyka w KSW.

Prado zadebiutował w polskiej organizacji na gali KSW 44: The Game. Brazylijczyk w swoim stylu w drugiej rundzie odprawił ciosami irlandzkiego weterana, Chrisa Fieldsa.

Mówi się, że "Caldeirao" najbardziej niebezpieczny jest w pierwszych minutach, a jego główną bronią są niezwykle mocne kopnięcia i dewastujące uderzenia kolanami. Występ na Wembley to potwierdził.

Zobacz akcję:

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #23: Lewandowski zdradził kulisy rozstania Lipski z KSW

Źródło artykułu: