Pierwsze wątpliwości pojawiły się już podczas piątkowej ceremonii ważenia. Okazało się, że jeden z zawodników jest kandydatem na radnego w wyborach samorządowych. W związku z tym właściciele federacji Fight Exclusive Night zaczęli się zastanawiać, czy z 30-latkiem będzie można przeprowadzić rozmowy przed i po pojedynku. Kodeks wyborczy zakazuje bowiem kandydatom udziału w wystąpieniach publicznych. Zastanawiano się, czy za takie mogłaby zostać uznana walka podczas gali MMA transmitowanej przez telewizję.
Na zimne postanowił też dmuchać dział prawny telewizji Polsat. Zdecydowano, że starcie zostanie zdjęte z anteny Polsatu Sport i zostanie przesunięte na koniec gali.
- Cisza wyborcza rządzi się swoimi prawami. To nie była nasza decyzja. Umywam ręce, tak zadecydował zarząd telewizji Polsat i nie mamy na to wpływu. Prawnicy Polsatu ocenili tak, a nie inaczej i mi pozostało tylko tę decyzję uszanować - powiedział prezes FEN Paweł Jóźwiak.
Państwowa Komisja Wyborcza nie zabiera głosu w tej sprawie. - Jak mantrę powtarzamy, że PKW nie ingeruje w przebieg kampanii wyborczej, ani nie jest organem właściwym do oceny, czy w danym przypadku doszło lub nie doszło do złamania ciszy wyborczej. Oceny dokonują wyłącznie organy ścigania i sądy. Proszę nie wymagać ode mnie, że będę wchodził w kompetencję innych organów - powiedział Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy PKW.
W całej Polsce wybory samorządowe odbywają się 21 października. Cisza wyborcza obowiązuje od soboty 20 października. Druga tura odbędzie się 4 listopada.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Popis Luki Jovicia! 5 goli w jednym meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]