Weteran polskiego MMA zakończył karierę. Kibice pamiętają jego krwawą wojnę w klatce
Autor jednej z najbardziej krwawych walk w historii polskiego MMA, Tomasz Kondraciuk (12-8) postanowił zakończyć karierę. "Tomaj" na gali FEN 22 musiał uznać wyższość młodszego Bartosza Leśki (8-1-1).
Przez ponad 11 lat występów w klatce Tomasz Kondraciuk wygrał 12 pojedynków, a do jego najcenniejszych zwycięstw należą te odniesione nad m.in. Łukaszem Klingerem czy Maciejem Browarskim.
Występ na Fight Exclusive Night 22, przed własną publicznością, miał otworzyć nowy rozdział w karierze "Tomaja", ale porażka z Bartoszem Leśko okazała się powodem, dla którego poznaniak postanowił pożegnać się z MMA.
- Nie jestem w stanie walczyć w średniej, a w półciężkiej raczej nie ma dla mnie miejsca, jeśli chciałbym celować w TOP, a na takiej rywalizacji zawsze mi zależało bardziej niż na walczeniu tylko za wypłatę, mając gdzieś wynik. Taki jest sport. Nie każdy może zostać mistrzem, bo wtedy nie miało by to sensu - napisał Kondraciuk, dziękując przy okazji swoim fanom.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Genoa zatrzymała Juventus, sensacja w Turynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]