Pierwszą obronę pasa mistrzowskiego w formule K-1 w kategorii do 77 kilogramów stoczy Łukasz Pławecki. "Boom Boom" podczas FEN 21 pokonał Wojciecha Wierzbickiego i dołożył kolejny skalp do swojej bogatej kariery sportowej. Zawodnik z Nowego Sącza w przeszłości zdobył między innymi Puchar Świata.
Podczas FEN 23 kibice zobaczą pojedynek w kategorii ciężkiej Marcina Zontka i Marcina Sianosa. Pierwszy z zawodników to weteran polskiego MMA i jeden z najbardziej doświadczonych wojowników FEN. "Zonti" ma na swoim koncie już 7 pojedynków pod szyldem federacji, a w maju 2018 roku bez problemu rozprawił się z Tonim Valtonenem.
Z kolei Sianos efektownie zwyciężył z Mateuszem Duczmalem podczas FEN 18 i marzy o pasie mistrzowskim w kategorii ciężkiej. Zwycięstwo z Zontkiem ma być skokiem jakościowym w jego karierze.
- Zawsze miło wspominam gale, które miały miejsce w Lubinie. Nie przesadzę, jeżeli powiem, że za każdym razem tworzyliśmy na Dolnym Śląsku kapitalne widowisko. Tym razem będzie podobnie, bo zaoferujemy naszym fanom znakomitą rozpiskę walk. Będą pojedynki mistrzowskie, będzie starcie w kategorii ciężkiej. Na pewno wielu zawodników z tego regionu pokaże się w klatce. Nie mogę już doczekać się gali FEN 23 - powiedział prezes FEN, Paweł Jóźwiak.
ZOBACZ WIDEO Oryginalny garnitur Artura Szpilki. "Skupiam się na tym, co mi się podoba"