Ziółkowski to były zawodnik takich federacji jak PLMMA czy FEN. 28-latek w debiucie dla KSW, w czerwcu na gali w trójmiejskiej Ergo Arenie, przegrał przez poddanie w 1. rundzie z Kleberem Koike Erbstem. Teraz jego przeciwnikiem będzie ostatni pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze lekkiej.
- Mieliśmy takie założenie z moim menadżerem Arturem, żeby wyjść do tej walki i nie mieć sobie nic do zarzucenia. Wszystko wyglądało profesjonalnie, jeśli chodzi o dietę i treningi. Unormowałem się też ze spaniem, bo ja lubię prowadzić nocne życie. Teraz jednak to się zmieniło, a ja jestem bardzo dobrze przygotowany - powiedział Marian Ziółkowski po treningu.
Zawodnik Berkut WCA Fight Team wypowiedział się również o zmianie rywala. Pierwotnie jego przeciwnikiem miał być Gracjan Szadziński, który znany jest z nokautującego ciosu. - Jak dowiedziałem się o zmianie, to troszkę motywacji mi to zabrało, bo nastawiłem się już na ciężką, mocną walkę w Gracjanem. Trzeba się jednak było dostosować do sytuacji. Grzegorz to też twardy zawodnik, ale prezentuje zupełnie inny styl - dodał.
Gala KSW 46 odbędzie się 1 grudnia w Arenie Gliwice. Transmisja z wydarzenia odbędzie się w systemie PPV.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewana śmierć Andrzeja Gmitruka. Nikt nie może uwierzyć w to, co się stało