Pierwsza runda przez jej znaczną część była wyrównana. Polak i Chorwat badali się wzajemnie w stójce i wyprowadzali pojedyncze ciosy. Sebastian Przybysz dobrze wyczuwał dystans, trafiał częściej, ale pod koniec premierowej odsłony pojedynku to Antun Racić sprowadził rywala do parteru.
Podobnie wyglądała druga runda. Tym razem "Killer" z Dubrownika szybciej znalazł się z Polakiem w parterze. Tam Chorwat skrupulatnie wykorzystywał swoje duże doświadczenie i punktował Przybysza. W ostatnich pięciu minutach sytuacja była identyczna.
25-latek z Gdańska nie zaryzykował wymiany w stójce, a Racic ponownie pokazał swoje świetne umiejętności zapaśnicze. Pod sam koniec 3. rundy Polak spróbował jeszcze poddać rywala duszeniem gilotynowym.
Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów Antun Racić pokonał Sebastiana Przybysza i odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu w KSW. 28-latek to weteran europejskiej sceny MMA, który w przeszłości walczył m.in. dla M-1 Global. Z kolei gdańszczanin doznał pierwszej porażki w polskiej federacji.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (newsy): komplet kibiców obejrzy KSW 4