KSW 46: Antun Racić pewnie pokonał Sebastiana Przybysza

Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (KSW) / Na pierwszym planie zdjęcia: Antun Racić
Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (KSW) / Na pierwszym planie zdjęcia: Antun Racić

W drugiej w kolejności walce gali KSW 46 w Gliwicach Antun Racić (22-8-1) pokonał Sebastiana Przybysza (4-2). Chorwat prawdopodobnie zapewnił sobie szansę walki o mistrzowski tytuł w kategorii koguciej (61 kg).

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza runda przez jej znaczną część była wyrównana. Polak i Chorwat badali się wzajemnie w stójce i wyprowadzali pojedyncze ciosy. Sebastian Przybysz dobrze wyczuwał dystans, trafiał częściej, ale pod koniec premierowej odsłony pojedynku to Antun Racić sprowadził rywala do parteru.

Podobnie wyglądała druga runda. Tym razem "Killer" z Dubrownika szybciej znalazł się z Polakiem w parterze. Tam Chorwat skrupulatnie wykorzystywał swoje duże doświadczenie i punktował Przybysza. W ostatnich pięciu minutach sytuacja była identyczna.

25-latek z Gdańska nie zaryzykował wymiany w stójce, a Racic ponownie pokazał swoje świetne umiejętności zapaśnicze. Pod sam koniec 3. rundy Polak spróbował jeszcze poddać rywala duszeniem gilotynowym.

Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów Antun Racić pokonał Sebastiana Przybysza i odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu w KSW. 28-latek to weteran europejskiej sceny MMA, który w przeszłości walczył m.in. dla M-1 Global. Z kolei gdańszczanin doznał pierwszej porażki w polskiej federacji.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (newsy): komplet kibiców obejrzy KSW 4

Komentarze (0)