Przez wiele lat Mamed Chalidow (34-6-2) i Joanna Jędrzejczyk (15-2) reprezentowali jeden klub - Arrachion Olsztyn, gdzie trenowali pod okiem Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza. Polka od pewnego czasu reprezentuje American Top Team, jednak przy okazji kolejnych walk Chalidowa za każdym razem okazywała mu wsparcie.
Tak było również po gali KSW 46, gdzie Mamed Chalidow przegrał decyzją sędziów z Tomaszem Narkunem. Po drugiej porażce z rzędu, reprezentant olsztyńskiego Arrachionu ogłosił zakończenie zawodowej kariery. Jędrzejczyk w bardzo miłych słowach wypowiedziała się o koledze, z którym wielokrotnie przygotowywała się do walk.
- Na zawsze Mistrz i najlepszy polski zawodnik MMA. Ogromnym wyróżnieniem było podglądać Mameda na sali treningowej. Uczyć się od niego i zawsze liczyć na Jego wsparcie czy poradę - napisała na Instagramie Joanna Jędrzejczyk (pisownia oryginalna).
Zawodniczka American Top Team już 8 grudnia wejdzie do klatki UFC, gdzie skrzyżuje rękawice z Walentiną Szewczenko. Stawką pojedynku będzie pas mistrzowski Ultimate Fighting Championship w kategorii muszej.
ZOBACZ WIDEO KSW 46: federacja nie chce się pogodzić z decyzją Mameda Chalidowa