Pojedynek od samego początku mógł podobać się kibicom zgromadzonym w hali w Raszynie. Zarówno Orkowski jak i Brzeski chcieli jak najszybciej zakończyć starcie w wadze ciężkiej i wymieniali mocne ciosy w stójce. Dynamiczny bój zabierał jednak sporo tlenu zawodnikom, których kondycja słabła z każdą minutą.
W 2. rundzie to Brzeski skutecznie trafił przeciwnika. Orkowski półprzytomny osunął się na matę klatki, gdzie zainkasował jeszcze kilka ciosów od rywala i sędzia przerwał walkę.
Dla Łukasza Brzeskiego było to szóste zwycięstwo w zawodowej karierze i trzecie w tym roku. Reprezentant klubu Szkoły Walki Drwala w kolejnym starciu dla Babilon MMA może zmierzyć się z Marcinem Różalskim.
Głównym wydarzeniem gali w Raszynie będzie konfrontacja pomiędzy Danielem Skibińskim i Pawłem Pawlakiem o pas mistrzowski w kategorii półśredniej.
ZOBACZ WIDEO: Rok 2018 w skokach. Najdziwniejszy konkurs w historii IO. "Mało kto pamiętał zimniejsze zawody"