Sztyrkow jest niepokonany w zawodowej karierze. 30-latek z Jekaterynburga wygrał 16 pojedynków i aż 10 razy kończył swoje walki przed czasem. Rosjanin najpierw, w latach 2015-2017, był gwiazdą federacji Titov Boxing Promotion, a następnie związał się kontraktem z Russian Cagefighting Championship.
Wyższość "Uralskiego Hulka" do tej pory musiało uznać kilku zawodników KSW - Philip De Fries, Thiago Silva, Satoshii Ishii czy Marcin Łazarz. Jako pierwszy o przejściu Iwana Sztyrkowa do UFC poinformował portal Sport24.ru.
Zobacz także: Wpadka dopingowa mistrza UFC!
Jak na razie nie wiadomo, kiedy Sztyrkow zadebiutuje w oktagonie amerykańskiej organizacji. Być może będzie to już 20 kwietnia na gali UFC on ESPN+ 7 w Sankt Petersburgu.
Zobacz także: Dana White podpisał nową umowę
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Nagła śmierć Whitinga to dla mnie szok. To jeden z twórców Formuły 1