UFC: Waterson nieuchwytna dla Kowalkiewicz. Polka bezradna w Filadelfii

Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz
Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz

Karolina Kowalkiewicz (12-4) przegrała jednogłośną decyzją sędziów z Michelle Waterson (17-6) na gali UFC on ESPN 2 w Filadelfii. Polka nie miała argumentów w starciu z doświadczoną Amerykanką i zanotowała drugą porażkę z rzędu.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze pięć minut batalii kobiet było ciężkie do punktowania. Karolina Kowalkiewicz i Michelle Waterson zadawały sporo ciosów, ale te rzadko dochodziły celu."The Karate Hottie" co rusz straszyła łodziankę frontalnymi kopnięciami. Na 50 sekund przed końcem 1. rundy Kowalkiewicz złapała rywalkę w klinczu pod siatką, ale tam nie była w stanie wyrządzić Amerykance większej krzywdy.

W drugiej odsłonie pojedynku Kowalkiewicz zaatakowała i kilka mocnych ciosów spadło na twarz Waterson. Ta jednak nie pozostała dłużna i w połowie rundy rzuciła byłą mistrzynią KSW o matę i tam zdobyła dosiad. Pojedynek nie układał się po myśli łodzianki, która wydawała się bezradna w parterze. W ostatnich sekundach 34-latka znalazła się w prawdziwych tarapatach, bo Waterson pokusiła się o próbę balachy, którą Polka zdołała jednak wybronić.

Zobacz także: Bolesna porażka Rafała Kijańczuka

W ostatniej rundzie Kowalkiewicz musiała zaryzykować. Zawodniczka Shark Top Team nie potrafiła jednak znaleźć sposobu, by zaskoczyć przeciwniczkę. Była mistrzyni Invicta FC sprowadziła po raz drugi Polkę do parteru, akcentując swoją wygraną.

Michelle Waterson była nieuchwytna dla reprezentantki Polski i jednogłośnie wygrała na punkty (30-27, 30-27, 30-27).

Najlepsza wersja "The Karate Hottie"

Waterson w Filadelfii zaprezentowała wyśmienitą formę. 33-latka zdeklasowała byłą pretendentkę do pasa UFC w wadze słomkowej, a sama tuż po walce zadeklarowała gotowość do walki o mistrzowski tytuł.

Zawodniczka Jackson-Wink MMA odniosła trzeci triumf z rzędu i pewnością niedługo zanotuje duży awans w rankingu wagi do 52 kg. Aktualnie plasuje się ona na 9. miejscu.

Wojowniczka z Albuquerque przez 12 lat kariery stoczyła 23 pojedynki, z których 17 zakończyła po swojej myśli.

Zobacz także: Paweł Trybała z kolejnym zwycięstwem w MMA

We łzach do oktagonu 

Nie wiadomo dlaczego, ale Kowalkiewicz do walki z Waterson zmierzała wyraźnie wzruszona. Być może miało to związek z faktem, że za chwilę przyjdzie jej się bić z swoją idolką. Amerykanka była bowiem inspiracją dla łodzianki, kiedy ta rozpoczynała swoją przygodę w MMA. W Filadelfii legendy pokonać się nie udało, być może respekt do przeciwnika był zbyt duży i przytłaczający.

Czas porzucić marzenia

Karolina Kowalkiewicz w 2019 roku miała powrócić na zwycięską ścieżkę po bolesnej porażce z Jessicą Andrade. Podopieczna trenera Łukasza Zaborowskiego wiedziała, że musi wygrać starcie z Waterson, jeśli poważnie myśli o jeszcze jednej próbie zdobycia korony w UFC.

Na tle Amerykanki Polka była jednak bezradna i bezbarwna. W tym starciu nie funkcjonowały zupełnie elementy, w których do tej pory Kowalkiewicz miała przewagę nad rywalkami. Praca w klinczu nie była już tak skuteczna, jak w walkach z Namajunas czy Herrig. Na nic zdały się również lepsze warunki fizyczne łodzianki, z których nie potrafiła on zrobić pożytku.

Komentarze (8)
avatar
Znafca
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda Karola.... Mam nadzieje, ze wrocisz na zwyciezka sciezke. 
avatar
Dezyderiusz Boligłowa
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kto to widział żeby kobiety walczyły na pięści? Powinna być dla nich jakaś inna dyscyplina, taka bardziej kobieca, żeby się ciągnęły za włosy, gryzły, drapały, zdzierały z siebie odzież i okład Czytaj całość
avatar
Mariusz Sala
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Powinni zakazać walk tym nieudacznicom. Niech kible dobrze poprzetykają... Ale ten kraj niestety będzie w tym kierunku szedł. 
avatar
Pablo Kaski-Kasko
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nigdy nie wolno porzucić marzenie!!! Głupia ankieta serio.. 
avatar
KS ApatorToruń
31.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak jak już pisałem wcześniej. Absolutny brak parteru ,przeciętna stójka i brak kończącego ciosu (zupełnie jak u Jędrzejczyk). Pas ? Następna przegrana może być ostatnią walką w UFC dla Karolin Czytaj całość