Ileż zdrowia już w klatce musiał zostawić Travis Fulton, tocząc 321 walkę w zawodowym MMA. "The Ironman" w mieszanych sztukach walki debiutował już 23 lata temu i choć teraz tempo jego walk w roku nie jest już tak szalone i nie sięga ponad 20 pojedynków, to forma zawodnika z Iowy jest godna pozazdroszczenia.
Na gali Road to M-1 Fulton w drugiej rundzie poddał Shannona Ritcha dość rzadką techniką - duszeniem przedramieniem. Baczni obserwatorzy gal w Polsce, takie skończenie walki mogą kojarzyć z konfrontacji Saleta - Najman na gali KSW 14.
Zobacz także: UFC szykuje się na powrót Brocka Lesnara
Oto, jak zakończył się ostatnia walka Fultona:
Career win 257 for Travis Fulton!#BattleInTheDesert pic.twitter.com/fB7JcKRT54
— UFC FIGHT PASS (@UFCFightPass) 5 kwietnia 2019
W przypadku 41-latka należy pamiętać, że 231 pojedynków w MMA to nie całe doświadczenie Amerykanina w sportach walki. W kickboxingu bowiem może on poszczycić się rekordem 11 zwycięstw bez porażki, a w boksie 77 starciami, z których zwyciężył 25.
Zobacz także: Kolejni Polacy w karcie walk ACA 96
ZOBACZ WIDEO Szalone i efektowne walki na gali One FC: A New Era w Tokio
Zapewne jest szczęśliwy, bo widać, że ma satysfakcję z takiego życia.
Do KSW go!!! :-)