KSW 48: festiwal nokautów w Lublinie. Fenomenalny Parnasse mistrzem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Salahdine Parnasse
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Salahdine Parnasse
zdjęcie autora artykułu

Aż 7 z 8 pojedynków gali KSW 48 zakończyło się przed czasem. Widowiskowe nokauty w Lublinie zanotowali m.in. Sebastian Przybysz, Szamil Musajew czy Michał Michalski. W walce wieczoru bezbłędny Salahdine Parnasse zdominował Romana Szymańskiego.

Gala w Lublinie mogła podobać się kibicom. Od pierwszej walki ci nie mogli się bowiem nudzić. Po raz drugi w KSW przez nokaut swoją walkę wygrał Sebastian Przybysz. Gdańszczanin już w 1. rundzie zwalił z nóg mistrza rumuńskiej organizacji RXF, Bogdana Barbu.

W drugiej walce gali miejscowych kibiców uciszył Szamil Musajew. Nowy nabytek KSW z Rosji nie dał szans miejscowej gwieździe, Hubertowi Szymajdzie i rozbił lokalnego bohatera ciosami w parterze. Zawodnik z Moskwy podtrzymał swój nieskazitelny rekord w MMA.

W kolejnych starciach pewne wygrane przed czasem zanotowali Michał Michalski i Cezary Kęsik. Szczególnie dla pierwszego z wymienionych zwycięstwo było istotne z uwagi na dwie wcześniejsze porażki w szeregach KSW. Z kolei "Lubelski Czołg" efektownie zadebiutował w największej europejskiej organizacji MMA, nie dając szans Jakubowi Kamieniarzowi.

Zobacz także: Jan Błachowicz podzielił kibiców

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #29: życiowa szansa Polaka na KSW 49!

W Lublinie kibice byli świadkami pierwszej porażki przez nokaut Filipa Wolańskiego. Zawodnik z Krakowa musiał uznać wyższość Filipa Pejicia, mającego za sobą przeszłość w UFC. Z kolei krwawą jatkę w klatce urządzili sobie Gracjan Szadziński i Marian Ziółkowski. "Golden Boy" na dystansie trzech rund rozbił "Króla nokautu" w KSW i zafundował mu szereg rozcięć na twarzy.

Łukasz Jurkowski udanie zrewanżował się Stjepanowi Bekavacowi za porażkę sprzed 14 lat. "Juras" po nieco ponad minucie walki mógł unieść ręce w geście zwycięstwa po kontuzji odniesionej przez Chorwata.

W pojedynku wieczoru po tymczasowy pas w kategorii piórkowej sięgnął Salahdine Parnasse. Fenomenalny Francuz w 2. rundzie znokautował Romana Szymańskiego i odniósł czwarty triumf w KSW. Teraz 21-latek celuje w starcie z podwójnym mistrzem polskiej federacji - Mateuszem Gamrotem.

Oto oficjalne wyniki gali w Lublinie:

Walka wieczoru: 65,8 kg: Salahdine Parnasse pok. Roman Szymański przez TKO (ciosy), Runda 2 - walka o pas tymczasowy wagi piórkowej

Karta główna: 93 kg: Łukasz Jurkowski pok. Stjepana Bekavaca przez TKO (kontuzja), Runda 1, 70,3 kg: Marian Ziółkowski pok. Gracjana Szadzińskiego przez jednogłośną decyzję 65,8 kg: Filip Pejic pok. Filipa Wolańskiego przez TKO (ciosy), Runda 2,  77,1 kg: Michał Michalski pok. Savo Lazicia przez nokaut (ciosy), Runda 2, 83,9 kg: Cezary Kęsik pok. Jakuba Kamieniarza przez TKO (ciosy), Runda 1

Karta wstępna: 70,3 kg: Szamil Musajew pok. Huberta Szymajdę przez TKO (ciosy), Runda 1,  61,2 kg: Sebastian Przybysz pok. Bogdana Barbu przez TKO (ciosy), Runda 1,

Źródło artykułu:
Czy podobała ci się gala KSW 48?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
AndrzejWyścigówka
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gala bez ppv i pompowania balonika gwiazdeczkami/celebrytami dosyć ciekawa, a następna którą już reklamują wróci pewnie na swój poziom i będziemy słuchać o kontrowersjach itp.  
avatar
Klemek
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jaka widowiska? Nudna jak flaki z olejem