- Zostały tylko dwa tygodnie. To będzie trudna walka. Cóż, to kolejny gość na specjalnych suplementach, jak zawsze tutaj. Oni wszyscy lubią sos. Zostaną obnażeni, bo wiem, co oni wszyscy biorą w tym klubie WCA - napisał na swoim profilu na Twitterze Norman Parke (27-6-1).
"Stormin" na KSW 50 wyjdzie do klatki z serią czterech zwycięstw z rzędu, podczas której decyzjami sędziów pokonał kolejno Łukasza Chlewickiego, Mylesa Price'a, Borysa Mańkowskiego i Artura Sowińskiego. Stawką wrześniowego pojedynku w Londynie będzie tymczasowe mistrzostwo KSW w wadze lekkiej.
Zobacz także: KSW z ciekawym pomysłem na przyszłość
Na wpis zawodnika z Irlandii Północnej zareagował menedżer Mariana Ziółkowskiego (21-7-1), który postawił sprawę jasno.
ZOBACZ WIDEO Fenomenalna forma Roberta Lewandowskiego. "Wybrał ścieżkę legendy Bayernu Monachium"
- Niezła próba, Norman. Niestety dla ciebie, Marian jest jednym z czystych gości w tej grze. Tym razem się pomyliłeś - napisał Artur Ostaszewski.
Zobacz także: Emocje w wadze ciężkiej na FEN 26
Na odpowiedź Parke'a długo nie trzeba było czekać.
- Och, wiedziałem, że odpiszesz Artur, wiedziałem to. Wiem, jakie specjalne suplementy oni wszyscy tam lubią. Może KSW wprowadzi nowy test dla kolejnego, specjalnego suplementu? - zapytał "Stormin".
Pojedynek Parke'a z Ziółkowskim będzie jedną z głównych walk na KSW 50 w Londynie. Oprócz tego kibice zobaczą między innymi starcia o tytuły mistrzowskie w kategorii ciężkiej, półciężkiej i półśredniej.