Ostatnie podrygi "Pudziana"
Mariusz Pudzianowski powrócił do okrągłej klatki po dwóch porażkach z rzędu. Były strongman przegrywał w 2018 z Karolem Bedorfem i Szymonem Kołeckim. Zawodnik z Białej Rawskiej nieuchronnie zbliża się do zakończenia kariery, a jej nie chciał zakończyć klęską.
W stolicy Chorwacji miał przetestować Erko Juna. - Młody wilk rzucił wyzwanie staremu, wilkowi-wyjadaczowi sportowemu. Dlatego przyjąłem to wyzwanie - przyznawał wcześniej były strongman.
Superstar-Jun pogromcą polskich celebrytów
Zawodnik z Bośni i Hercegowiny w MMA zadebiutował dopiero w Konfrontacji Sztuk Walki. Erko Jun do organizacji trafił jako supergwiazda mediów społecznościowych. Zasłynął jako kulturysta i trener personalny. Ze sportami walki miał jednak niewiele wspólnego.
ZOBACZ WIDEO: KSW 51. Krystian Kaszubowski niezadowolony po walce. "Niby wygrałem ale nie wyglądało to dobrze"
W polskiej organizacji wojownik z Bałkanów radził sobie wspaniale. Pokonywał przed czasem Tomasza Oświecińskiego, Pawła "Popka" Mikołajuwa i Akopa Szostaka. Mierząc się z nimi nie miał jednak okazji, aby udowodnić swoją sportową wartość. Pojedynek z Pudzianowskim miał być dla niego wyzwaniem.
Emocjonujący pojedynek "ciężkich"
Pudzianowski szybko przeszedł do klinczu, gdzie kontrolował pojedynek. Punktował, ale działo się niewiele. Jun atakował w stójce, był bojowo nastawiony. Polak zdołał jednak obalić, a tam rozbijał twarz Bośniaka. W Zagrzebiu niosło się głośne "Erko, Erko" mające wesprzeć kulturystę. Dotrwał do gongu, ale obrażenia były zauważalne.
"Pudzian" drugą rundę rozpoczął od błyskawicznego przejścia w klincz. Starcie przeszło do parteru, tam atakował zawodnik z Bałkanów. Polak wstał, ale używając nielegalnego zagrania. W stójce, pod siatką, znęcać się nad nim zaczął Jun. I pojedynek wrócił na matę, a z góry był Pudzianowski!
Tam były strongman porozbijał rywala! I wygrał walkę w zaskakującym stylu. Nie spodobało się to kibicom, którzy zaczęli głośno gwizdać.
Zobacz zakończenie:
There's life in the old dog yet
— KSW (@KSW_MMA) November 9, 2019
Pudzianowski gets the TKO win over Erko Jun. What a fight #KSW51 pic.twitter.com/AvtzvYE7Fh
"Pudzian" myśli o końcu ze sportem
- Młodego wilka nie można lekceważyć. Wiem, co to znaczy być młodym i popełniać błędy. Erko taki był. Nie jestem orłem MMA, ale doświadczonym dziadkiem - opowiedział Pudzianowski tuż po walce w rozmowie z Mateuszem Borkiem.
W klatce były strongman pojawił się już po raz 22. Coraz częściej słyszy się, że za chwilę zakończy karierę. Gwiazdor polskich sportów walki się do tego odniósł.
- Jeszcze parę razy mnie zobaczycie. Niebawem chcę kończyć. Muszę oddać miejsce takim jak Erko. Muszę zacząć myśleć rozsądkiem - przyznał "Pudzian".
Zobacz także:
-> MMA. KSW 51. Legendarny Mirko Filipović na wadze w Zagrzebiu (wideo)
-> MMA. KSW 51. 10 tysięcy biletów sprzedane na galę w Zagrzebiu