MMA. KSW 51. Mariusz Pudzianowski zaskoczył tuż po walce. "Jestem dziadkiem"
Mariusz Pudzianowski po zwycięstwie z Erko Junem zgrywał się, że jest już stary i nie ma kondycji. Przyznał też, że miał plan na swojego rywala.
MMA. KSW 51. Mariusz Pudzianowski szczęśliwy po wygranej z Erko Junem. "Wróciłem!" >>
Federacja KSW udostępniła film, w którym widzimy Pudziana schodzącego do szatni. Najpierw zaczepił go Łukasz Jurkowski, który pogratulował koledze zwycięstwa. Polak zdradził plan na pojedynek.
- Jakoś poszło. Musiałem go przeczekać. Przeczekałem, aż się wystrzela - mówił.
ZOBACZ WIDEO KSW 51. Maciej Kawulski zachwycony galą. "Przeszliśmy do historii chorwackich sportów walki!"Potem złapał go zagraniczny dziennikarz, proszący o komentarz. 42-letni Pudzianowski zgrywał się, wypominając swój wiek.
- Jestem stary, jestem dziadkiem, nie mam kondycji i nie mam siły - komentował uśmiechnięty.
Pudzianowski speaks after his win over Erko Jun at #KSW51.
— KSW (@KSW_MMA) 9 listopada 2019
“I am old. I am grandfather. I don’t have condition. I don’t have power.”pic.twitter.com/Xo1KX0OiCL
MMA. KSW 51: zobacz efektowne obalenie w wykonaniu Mariusza Pudzianowskiego (wideo) >>
Pewne jest, że Pudzian nadal będzie walczyć w KSW. Nie wiadomo jednak, kiedy wróci do klatki i kto będzie jego rywalem.