MMA. KSW 52. Mamed Chalidow: Odrzuciłem bardzo dużo rzeczy, które mnie przytłaczały

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Marcin Szymczak / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Newspix / Marcin Szymczak / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
zdjęcie autora artykułu

Po rocznej przerwie Mamed Chalidow wraca do rywalizacji w KSW ze sportowej emerytury. Legenda polskiego MMA podała powody, dla których zdecydowała się wznowić karierę.

W tym artykule dowiesz się o:

- W tej chwili czuję się świetnie z tego względu, że naprawdę odrzuciłem bardzo dużo rzeczy, które mnie przytłaczały. Ludzie dookoła, całe zamieszanie. Można powiedzieć, że mam spokój. Śpię, jem, idę na trening i nie mam żadnego zamieszana dookoła siebie - powiedział Mamed Chalidow w materiale federacji KSW.

Dla Chalidowa pojedynek wieczoru gali w Gliwicach będzie 45. zawodową walką w MMA. Reprezentant Polski wraca do klatki po dwóch porażkach z Tomaszem Narkunem. 39-latek nie jest faworytem bukmacherów w starciu z mistrzem wagi średniej, Scottem Askhamem.

Zobacz także: Xiaonan Yan kolejną rywalką Karoliny Kowalkiewicz

Oto materiał wideo ze szczerą wypowiedzią Mameda Chalidowa:

Gala KSW 52 będzie transmitowana w systemie PPV. Koszt dostępu to 40 zł.

Zobacz także: Artur Sowiński marzy o ponownym zdobyciu pasa

Źródło artykułu:
Czy cieszysz się z powrotu Mameda Chalidowa do MMA?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)