MMA. KSW 52. Mamed Chalidow - Scott Askham. Mistrz pokonał legendę polskiego MMA
Scott Askham pokonał jednogłośną decyzją sędziów Mameda Chalidowa w walce wieczoru KSW 52 w Gliwicach. Dla legendy polskiego MMA była to trzecia porażka z rzędu.
Weteran UFC trafiał z góry, Chalidow bił krótkimi łokciami. 39-latek próbował wyrwać się z parteru, ale do końca rundy ta sztuka mu się nie udała.
W 2. rundzie Scott Askham szybko przewrócił Mameda Chalidowa. Mistrz wagi średniej był mało aktywny w parterze, ale sędzia nie miał podstaw do podniesienia walki do stójki. Legenda polskiego MMA starała się być aktywna z pleców, ale to Askham zyskiwał przewagę na kartach punktowych. Czas pracował na korzyść 31-latka z Doncaster.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #39: cięta riposta Karoliny Owczarz. "MMA jest dla mądrych ludzi"Po upływie trzech rund sędziowie jednomyślnie wskazali wygraną Scotta Askhama.
The middleweight champion @scottaskham1 gets the job done!! #KSW52 pic.twitter.com/DyZNR2Qr0E
— KSW (@KSW_MMA) December 7, 2019
Wrócił, przegrał, ale nigdzie się nie wybiera
Chalidow wrócił do akcji po rocznej przerwie. Legenda MMA w Polsce 1 grudnia 2018 roku przegrała rewanżowy pojedynek ze Tomaszem Narkunem, po czym postanowiła zakończyć przygodę z zawodowym sportem. Zawodnik Berkutu Arrachion Olsztyn swój powrót do okrągłej klatki ogłosił na jubileuszowej gali KSW 50.
Mamed Chalidow to były mistrz KSW w wadze półciężkiej i średniej. 39-latek walczy w mieszanych sztukach walki od 15 lat i w pokonanym polu zostawił m.in. weteranów UFC, Kendalla Grove'a, Jamesa Irvina czy Luke'a Barnatta jak również Michała Materlę czy Melvina Manhoefa.
Pomimo porażki w Gliwicach, były mistrz nie zamierza kończyć przygody ze sportem i zapowiedział, że kibice jeszcze nie raz zobaczą go w akcji.
Pokonał legendę i wyzwał kolejnego Polaka
Scott Askham znakomicie radzi sobie w KSW. 31-latek z Doncaster przed walką z Chalidowem wygrał przez nokaut trzy walki z rzędu, w tym dwukrotnie z Michałem Materlą, i w maju tego roku pas mistrzowski zawisł na jego biodrach. Weteran UFC niemal 70. proc. pojedynków zwyciężył przez nokaut. Zwycięstwo na KSW 52 było piątą wygraną Anglika z rzędu w zawodowej karierze.
Tuż po wygranej, w rozmowie z Mateuszem Borkiem, Askham wyraził gotowość do starcia z mistrzem wagi półciężkiej, Tomaszem Narkunem.
Zobacz także: Znakomity nokaut Artura Sowińskiego (wideo)
Zobacz także: KSW 53 w marcu w Łodzi