Zorczykowski w starciu z solidnym strikerem starał się jak najbardziej wykorzystać swoją najmocniejszą broń - zapasy. Ta sztuka przez wszystkie rundy udawała się zawodnikowi z Łomży, ale gdy pojedynek wracał do stójki, zdecydowaną przewagę zyskiwał Śmiełowski.
Na kilkanaście sekund przed końcowym gongiem Dawid Śmiełowski postawił wszystko na jedną kartę. Trafił w punkt Damiana Zorczykowskiego, ten zdołał wstać, ale zamroczony udał się na drugą stronę klatki, gdzie z impetem wpadł w niego zawodnik MMA Witkowo, efektownie nokautując go kolanem z wyskoku. To był jeden z najefektowniejszych nokautów tego roku.
Zobacz także: Martin Lewandowski podziękował Pudzianowskiemu
Warto odpalić @polsatsport fight i gale Babilon MMAPrzedsmak jutrzejszej gali UFC pic.twitter.com/QYB5miIqFW
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) December 13, 2019
Dawid Śmiełowski wygrał szósty pojedynek w zawodowym MMA, w tym piąty przed czasem.
Zobacz także: UFC 245. Karta walk. Wyczekiwane starcie Covingtona z Usmanem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Kołecki rozczarowany brakiem bonusu po KSW 52. "Nie chodzi o pieniądze. Byłoby to miłe wyróżnienie"