Już od pierwszych sekund widać było przewagę Kamila Gniadka (14-7-1), który w stójce rozpracowywał Michała Balcerczaka (2-2). Przewaga doświadczenia okazała się kluczem do zwycięstwa, który idealnie wykorzystał reprezentant Berkut WCA Fight Team.
Zobacz również: Łukasz Sudolski - Michał Gutowski. Derby Szczecina zakończone szybkim nokautem
25-latek w pierwszych sekundach zaatakował rywala celną serią ciosów, po której Balcerczak zaczął przechodzić do defensywy. Tam nie radził sobie z presją Gniadka, który w pewnym momencie trafił idealnym, wysokim kopnięciem. Po tym ciosie Kamil Gniadek udanie sprowadził przeciwnika do parteru, gdzie szybko zaczął przechodzić do duszenia trójkątnego. Michał Balcerczak po kilku sekundach stracił przytomność, co szybko zauważył sędzia, przerywając starcie.
Dla Gniadka był to udany powrót do klatki organizacji FEN. W poprzednich starciach przegrywał on przed czasem z Andrzejem Grzebykiem i Szymonem Duszą. Wcześniej zwyciężał on jednak z takimi zawodnikami, jak Łukasz Stanek czy Jacek Jędraszczyk.
Zobacz również: Samuel Vogt - Jacek Jędraszczyk. Kolejny nokaut w karcie wstępnej
W walce wieczoru gali FEN 27 w Szczecinie zmierzą się Mateusz Rębecki i Magomied Magomiedow.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Trudne życie taekwondzisty. Aleksandra Kowalczuk: To było straszne