W nocy z soboty na niedzielę (9/10 maja) odbędzie się pierwsza gala UFC po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Rywalizacja toczyć się będzie w Jacksonville na Florydzie.
Tydzień później, przy okazji gali UFC Fight Night 172, do rywalizacji przystąpi Krzysztof Jotko (21-4, 6 KO) którego rywalem będzie Eryk Anders (13-4, 8 KO).
Jotko do walki przygotowuje się w Stanach Zjednoczonych. W dobie pandemii treningi wyglądały inaczej niż zazwyczaj.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
- Trenujemy grupowo. Nie możemy przyjechać wszyscy na salę, bo po pierwsze jest za dużo samochodów na parkingu i to dla policji nie jest dobra sytuacja. Raz nawet byli i próbowali nas wygonić - powiedział Krzysztof Jotko w rozmowie ze sport.pl.
- Treningi robione są z podziałem na grupy po 6-8 osób. Dla mnie to nawet lepiej, bo fajnie, jeżeli jest osiem osób, 2-3 trenerów. Możesz się nauczyć dużo więcej - zakończył.
Podczas gali zachowane zostaną środki ostrożności. Zawodnicy zostaną skoszarowani w hotelu, a w trakcie walk towarzyszyć będą mogli im jedynie trenerzy w narożniku. Wszyscy przejdą także testy na koronawirusa.
Czytaj także:
- Cały świat patrzy na Jacksonville. Wyjątkowe środki bezpieczeństwa nie zadziałały
- UFC 249. Wyjątkowe ważenie przed galą. Zawodnicy gotowi na wielkie wydarzenie