MMA. Dana White zadowolony z powrotu UFC. "Odnieśliśmy sukces pod każdym względem"

Getty Images /  Zhe Ji / Na zdjęciu: Dana White, szef UFC
Getty Images / Zhe Ji / Na zdjęciu: Dana White, szef UFC

UFC w tydzień zorganizowało aż trzy gale w Jacksonville na Florydzie. Prezes amerykańskiej organizacji, Dana White, nie kryje radości z faktu, że za jego sprawą MMA wróciło do życia w czasach pandemii koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

9 maja odbyła się naszpikowana gwiazdami gala UFC 249, trzy dni później UFC Fight Night 171, a 16 maja UFC Fight Night 172. Łącznie podczas trzech wydarzeń kibice zobaczyli 30 pojedynków, w tym dwa o mistrzowskie pasy amerykańskiej organizacji.

- Cieszę się, że mam to za sobą. Chciałem, żeby ten tydzień się skończył. Odnieśliśmy sukces pod każdym względem. Czuję się z tym świetnie. Co ważniejsze, nikt nie jest chory. Nikt się nie zachorował. Mam nadzieję, że tak jest. W życiu nie ma żadnych gwarancji, ale mam nadzieję, że tak jest i wszyscy wracamy do domu. To było wspaniałe wydarzenie. To był świetny tydzień - powiedział Dana White po ostatniej gali w Jacksonville dla "MMAJunkie.com".

Tylko jedna walka - Ronaldo Souzy z Uriahem Hallem - musiała zostać zdjęta z rozpiski ze względów bezpieczeństwa. U "Jacare" i dwóch osób z jego narożnika zdiagnozowano koronawirusa. Do zakażenia miało dojść w Brazylii, gdyż były mistrz Strikeforce przyznał, że w jego rodzinie była chora osoba.

White podziękował także lokalnym władzom w Jacksonville. Prezes UFC długo szukał w USA miejsca, aby bez przeszkód prawnych zorganizować gale.

- Myślę, że wybraliśmy również idealne miejsce do tego. To miasto było do tego idealne. Jak powiedziałem, gubernator, burmistrz i komisja sportowa - wszyscy byli wspaniali. Ta arena była niesamowita. Ci faceci byli dla nas wspaniali - dodał.

Czytaj także: 
Potężny nokaut Miguela Baezy (wideo)
Krzysztof Jotko zabrał głos po wygranej

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Kibice chcą walki Narkun - Askham! Polak odpowiada: Jestem zmotywowany, aby dać mu wpier...

Komentarze (0)