MMA. UFC. "Mogę walczyć nawet jutro". Krzysztof Jotko zabrał głos po wygranej

Getty Images / Na zdjęciu: Krzysztof Jotko
Getty Images / Na zdjęciu: Krzysztof Jotko

Krzysztof Jotko pokonał jednogłośnie na punkty Eryka Andersa na gali UFC Fight Night 172 w Jacksonville. Polak po walce tryskał energią i wyraził chęć jak najszybszego powrotu do oktagonu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Myślałem, że chce naciskać na mnie i znokautować, więc chciałem z nim pójść na wymianę. On jednak chciał się ze mną przytulać... Ok, to był jego plan walki. Mój był inny i wygrałem - powiedział Krzysztof Jotko w wywiadzie udzielonym po walce.

Polak wygrał już 9. pojedynek dla UFC i liczy na awans do czołowej "15" wagi średniej. 30-latek w ciągu ostatnich 13 miesięcy zwyciężył trzech rywali - Alena Amedovskiego, Marka-Andre Barriaulta i Eryka Andersa.

- W tym momencie ciesze się z mojego życia. Mam dużą wygodę i chce stawać się tylko coraz lepszy. Moje ciało jest w 100 procentach zdrowe i dziękuję z tego miejsca mojemu doktorowi. Jestem tu, czekam na kolejną walkę. Mogę walczyć nawet jutro - dodał zawodnik American Top Team.

Jotko w przeszłości był już notowany wśród najlepszej "10" swojej kategorii. Trzy porażki z rzędu spowodowały jednak usunięcie Polaka z rankingu. - To jest mój wielki powrót. Zebrałem się po trzech porażkach, a teraz mam trzy wygrane z rzędu i pnę się na szczyt - skwitował.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Tomasz Narkun ostro odpowiedział Scottowi Askhamowi

Czytaj także:
UFC. Mistrzowska szansa przed Janem Błachowiczem
Krzysztof Jotko odsłonił kulisy gal UFC

Komentarze (2)
avatar
Neros
18.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Choćbyś pasy zdobywał dla większości będziesz już na zawsze tylko konfiturą, która śpiewała jak zenek po złapaniu z zielskiem 
Ralph Kopcewicz
18.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jotko konfitura,cienka,nudna walka,wygral,OK....szalu nie bylo,zarobil,rozdzial zamkniety !