MMA. Roman Szymański chce przywitać w KSW Mateusza Legierskiego

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Roman Szymański
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Roman Szymański

Roman Szymański chciałby jako pierwszy przetestować umiejętności najnowszego nabytku Konfrontacji Sztuk Walki, Mateusza Legierskiego. "Z chęcią uzmysłowię ci, jaka przepaść dzieli KSW od OKTAGON MMA" - napisał zawodnik z Poznania.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=74427]

Mateusz Legierski[/tag] to mistrz czesko-słowackiej organizacji Oktagon MMA. Pochodzący z Cieszyna 23-latek jest jednym z najbardziej obiecujących nazwisk nad Wisłą. W MMA zadebiutował we wrześniu 2018 roku i od tamtej pory nie zaznał goryczy porażki.

"Dynamit" nie ukrywa, że w KSW chce jak najszybciej zawalczyć o tytuł w wadze lekkiej. Legierski do tej pory wygrał sześć pojedynków, w tym pięć przez nokaut.

"Widzę, że wszyscy cię ładnie przywitali, przyjąłeś gratulacje i nawet już przymierzasz też pas mistrzowski w kategorii lekkiej, a ja z chęcią uzmysłowię ci, jaka przepaść dzieli KSW od Oktagon MMA" - napisał na Facebooku Roman Szymański.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"

Zawodnik z Poznania walczy dla KSW od 2016 roku. Były mistrz FEN ma na swoim koncie pojedynki z m.in. Marcinem Wrzoskiem czy Salahdinem Parnassem.

Na odpowiedź Legierskiego nie trzeba było długo czekać. "Jedyne, co na tą chwilę mam ochotę przymierzyć, to rękawicę, którą mi właśnie rzuciłeś. Jeżeli fani zechcą tej walki, to mówisz masz! A o przepaściach nic bym nie mówił przed walką, bo co powiesz gdy przegrasz?" - napisał mistrz Oktagon MMA.

Najbliższa gala Konfrontacji Sztuk Walki odbędzie się 11 lipca. W głównych walkach KSW 53 kibice zobaczą trzecią odsłonę pełnego emocji i kontrowersji starcia pomiędzy niepokonanym mistrzem Mateuszem Gamrotem a tymczasowym czempionem Normanem Parkiem oraz powrót do kategorii lekkiej Borysa Mańkowskiego, który podejmie byłego posiadacza pasa wagi piórkowej, Marcina Wrzoska.

Zobacz też:
MMA. "Musicie być przygotowani na mega grzmoty". Krystian Pudzianowski przed debiutem w FEN
MMA. Krystian Pudzianowski wraca do klatki. Podpisał długoterminowy kontrakt z FEN-em

Komentarze (0)