Pudzianowski udanie zadebiutował na zawodowstwie w grudniu 2019 roku, gdy podczas gali FFF 1 znokautował w 2. rundzie Radosława Słodkiewicza.
Brat mistrza świata strongmanów ze sportami walki zaprzyjaźniony jest od bardzo dawna. Od czerwcowego debiutu na FEN 28 jego kariera ma nabrać płynności i harmonii. Zawodnik trenujący w Warszawskim Centrum Atletyki wyjdzie do klatki, by stoczyć pojedynek w kategorii ciężkiej.
- Ja lubię sportowe wyzwania. Cały czas podnoszę sobie poprzeczkę. FEN to jest organizacja typowo sportowa. Tutaj nie może się nic złego wydarzyć. Ja zawsze jestem pewny siebie. Musicie być przygotowani na mega grzmoty - powiedział Krystian Pudzianowski w rozmowie z "Polsatem Sport".
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"
- Rywal jest znany, ale musi go ogłosić organizacja. Ja już nazwisko znam. Będzie wisienka na torcie. Uwierzcie mi - będzie się działo - dodał.
W walce wieczoru FEN 28 wystąpi Mateusz Rębecki, który przystąpi do kolejnej obrony mistrzowskiego pasa w wadze lekkiej.
Zobacz także:
Ocieplenie relacji na linii KSW - FEN
Hitowe starcie w planach na lipcową galę KSW