Zestawienie Piotra Strusa (15-5), wysoko notowanego w ACA, z Rafałem Haratykiem (12-3), który stoczył tylko jedną walkę dla rosyjskiej organizacji, wywołało dyskusję wśród fanów MMA. Haratyk w walce z Agujewem podczas ACA 102 udowodnił jednak, że potrafi być wymagającym przeciwnikiem i z pewnością będzie chciał powalczyć o odebranie Strusowi miejsca na podium w kategorii średniej.
Walka w kwietniu nie doszła do skutku z powodu wybuchu pandemii, ale zawodnicy zostaną wystawieni na próbę już za kilka tygodni, podczas sierpniowej gali ACA 109.
Strus jest związany z organizacja ACA już od trzech lat. Pierwszą zawodową walkę w MMA stoczył w maju 2010 roku. Bił się m.in. dla KSW, a kiedy wszyscy myśleli już, że odwiesił rękawice na kołku, Polak wrócił do klatki w 2017 roku w wielkim stylu, podczas ACB 53 pokonując piekielnie mocnego Rosjanina, Michaiła Carewa (32-7).
ZOBACZ WIDEO: MB Boxing Night 7. Kamil Łaszczyk czeka na walkę o pas. "Wezmę każdą"
Zawodnik Berkut WCA Fight Team stoczył aż 8 pojedynków dla rosyjskiej organizacji i w rankingu kategorii średniej jest dziś numerem 3.
Haratyk, podobnie jak Piotr Strus, zaczynał walki w zawodowym MMA już prawie 10 lat temu. Występował m.in. na galach Babilon i FEN. W organizacji ACA zadebiutował w listopadzie 2019 roku podczas gali w Kazachstanie. W sierpniu po raz pierwszy zawalczy w klatce ACA w Polsce.
Gala ACA 109 jest zaplanowana na 20 sierpnia i będzie transmitowana w usłudze PPV. Jak można się domyślić, w karcie walk nie zabraknie też innych, mocnych nazwisk z Polski. Na kontraktach w ACA są m.in. Daniel Omielańczuk czy Kamil Oniszczuk.
Czytaj także:
Boks. Jarrell Miller ponownie przyłapany na dopingu
UFC on ESPN 12. Tanner Boser brutalnie znokautował Philipe Linsa (wideo)