Zawodową karierę Tomasz Jakubiec (10-2) rozpoczął w listopadzie 2013 roku. Na gali PLMMA 25 pokonał przed czasem Lamberta Akjadowa. Kilka miesięcy później zanotował jednak pierwszą przegraną - w 59 sekund został znokautowany przez Pawła Kiełka.
Do klatki Jakubiec powrócił po zaledwie dwóch miesiącach na regionalnej gali we Francji, podczas której przed czasem odprawił Yassina Najida. Kolejne zwycięstwo odniósł w Stanach Zjednoczonych, gdzie potrzebował zaledwie 29 sekund na pokonanie Dondrego Gibbsa. Po powrocie do Polski zawodnik z Katowic dwukrotnie zwyciężył - najpierw poddał Emila Trelę, później ciosami rozbił Marcina Kłopotowskiego.
Druga przegrana w karierze Tomasza Jakubca miała miejsca 5 września 2015 roku na gali XCage 8. Jednogłośną decyzją sędziów przegrał wtedy z doświadczonym Peterem Queallym, sparingpartnerem Conora McGregora.
ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"
Aktualnie 29-latek kontynuuje serię pięciu wygranych z rzędu. Na galach Spartan Fight i Armia Fight Night decyzjami sędziów pokonywał Rafała Lassotę, Kamila Roszaka, Marcina Mazurka i Johna Palaiologosa, przed czasem odprawił natomiast Roberta Turnquesta.
Na gali KSW 53 zawodnik z Katowic zmierzy się z byłym mistrzem FEN w dwóch kategoriach wagowych. Ewentualne zwycięstwo może okazać się najważniejszą wygraną w dotychczasowej karierze znacząco przybliżyć do walki o pas wagi półśredniej.
ZOBACZ TAKŻE:
MMA. KSW 53. Filip Pejic. Zaskoczył wszystkich na gali w Lublinie, będzie chciał to zrobić ponownie
MMA. KSW 53. Roman Szymański. Były mistrz FEN z nadzieją na pas w drugiej organizacji