MMA. KSW 53. Tomasz Jakubiec. Debiut mistrza Armia Fight Night w największej organizacji w Polsce

Materiały prasowe / kswmma.com / KSW
Materiały prasowe / kswmma.com / KSW

W piątej walce sobotniej gali KSW 53 rękawice skrzyżują Tomasz Jakubiec i Andrzej Grzebyk. Mistrz organizacji Armia Fight Night stanie przed najważniejszą walką w swojej karierze.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodową karierę Tomasz Jakubiec (10-2) rozpoczął w listopadzie 2013 roku. Na gali PLMMA 25 pokonał przed czasem Lamberta Akjadowa. Kilka miesięcy później zanotował jednak pierwszą przegraną - w 59 sekund został znokautowany przez Pawła Kiełka.

Do klatki Jakubiec powrócił po zaledwie dwóch miesiącach na regionalnej gali we Francji, podczas której przed czasem odprawił Yassina Najida. Kolejne zwycięstwo odniósł w Stanach Zjednoczonych, gdzie potrzebował zaledwie 29 sekund na pokonanie Dondrego Gibbsa. Po powrocie do Polski zawodnik z Katowic dwukrotnie zwyciężył - najpierw poddał Emila Trelę, później ciosami rozbił Marcina Kłopotowskiego.

Druga przegrana w karierze Tomasza Jakubca miała miejsca 5 września 2015 roku na gali XCage 8. Jednogłośną decyzją sędziów przegrał wtedy z doświadczonym Peterem Queallym, sparingpartnerem Conora McGregora.

ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"

Aktualnie 29-latek kontynuuje serię pięciu wygranych z rzędu. Na galach Spartan Fight i Armia Fight Night decyzjami sędziów pokonywał Rafała Lassotę, Kamila Roszaka, Marcina Mazurka i Johna Palaiologosa, przed czasem odprawił natomiast Roberta Turnquesta.

Na gali KSW 53 zawodnik z Katowic zmierzy się z byłym mistrzem FEN w dwóch kategoriach wagowych. Ewentualne zwycięstwo może okazać się najważniejszą wygraną w dotychczasowej karierze znacząco przybliżyć do walki o pas wagi półśredniej.

ZOBACZ TAKŻE:
MMA. KSW 53. Filip Pejic. Zaskoczył wszystkich na gali w Lublinie, będzie chciał to zrobić ponownie
MMA. KSW 53. Roman Szymański. Były mistrz FEN z nadzieją na pas w drugiej organizacji

Komentarze (0)