MMA. FEN 29. "Niech iskry lecą, niech leje się krew". Łebkowski i Formela pójdą na całość (wideo)

WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Kacper Formela
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Kacper Formela

22 sierpnia Ostróda będzie po raz drugi gościć federację FEN. W jednym z najciekawszych pojedynków Kamil Łebkowski zmierzy się z Kacprem Formelą. Obaj zawodnicy deklarują, że walka zakończy się przed czasem.

- Mam bardzo dużo respektu przed Kamilem. Obawiam się tylko o jedno - czy ktoś wyjdzie z tej klatki na noszach czy nie - zapowiada Kacper Formela.

Podopieczny trenera Grzegorza Jakubowskiego z Mighty Bulls Gdynia znany jest z widowiskowego stylu walki. "Polish Machida" potrafi spektakularnie nokautować rywali, o czym boleśnie przekonali się m.in. Adam Brzezowski czy Lucas Tenorio. Do klatki Fight Exclusive Night 24-latek powraca po niejednogłośnej porażce z Łukaszem Charzewskim.

- Będą nokauty, nokdauny, obalenia - pełne spektrum MMA - mówi Kamil Łebkowski. "Bomba" w FEN gości zdecydowanie dłużej od swojego przeciwnika. Na jego koncie widnieją wygrane nad weteranem UFC, Piotrem Hallmannem czy Łukaszem Demczurem.

- Niech te wymiany stójkowe będą na najwyższym poziomie. Niech iskry lecą, niech się leje krew - tego chce Formela. Łebkowski nie zamierza stronić o twardych wymian na pięści. - Jedna sekunda nieuwagi i walka może skończyć się nokautem. Ja zrobię wszystko, abym to ja znokautował jego - odpowiada.

Zobacz zapowiedź pojedynku:

Czytaj także:
-> Babilon MMA 15. Ważna walka Daniela Skibińskiego. "Z tak wyjątkowym rywalem się nie mierzyłem"
-> Boks. Knockout Boxing Night 12. Maciej Sulęcki w walce wieczoru

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siła i szybkość! Kapitalny pokaz polskiej zawodniczki MMA

Komentarze (0)