MMA. KSW 54. Maciej Kazieczko - Karlo Caput. Polak o krok od walki o pas, pokonał walecznego Chorwata

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Maciej Kazieczko
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Maciej Kazieczko

Maciej Kazieczko (7-1) pokonał Karla Caputa (8-2) przez TKO w rundzie trzeciej. Chorwat pokazał się z niezłej strony przeciwko dążącemu do pasa KSW zielonogórzaninowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwotnie przeciwnikiem Macieja Kazieczki na KSW 54 miał być Marian Ziółkowski, jednak "Golden Boy" zastąpił w walce wieczoru gali kontuzjowanego Szamila Musajewa.

Karla Caputa anonsowano jako wojownika, który nie lubi czekać w swoich walkach na decyzję sędziów. "Chorwacki Kowboj" sześć walk kończył przed czasem - i to już w pierwszej rundzie. W ostatnim zwycięskim boju 27-latek z Dubrownika znokautował rywala już w piątej sekundzie walki.

Maciej Kazieczko jest zawodnikiem, którego śmiało można by nazwać wychowankiem KSW. Zielonogórzanin zadebiutował w okrągłej klatce w momencie, gdy miał na koncie zaledwie jedną zawodową walkę i stopniowo piął się coraz wyżej w drabince kategorii lekkiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow źle wykonał trening. Spotkała go kara

Po zwycięstwach z Mariuszem Mazurem i Tomaszem Matusewiczem 27-latka zatrzymał Gracjan Szadziński. Od tamtej pory zawodnik poznańskiego Ankos MMA wygrał trzy starcia z rzędu z Maciejem Kalicińskim, Bartłomiejem Koperą i Michaelem Dubois.

Na KSW 54 po raz pierwszy w karierze Caput wszedł do klatki polskiego giganta. I w debiucie w Konfrontacji Sztuk Walki przegrał, jednak biorąc pod uwagę krótki czas na przygotowanie do starcia, pokazał się z dobrej strony.

Pierwsza runda była zaskakująco wyrównana. Styl walki przyjezdnego sprawiał kłopoty Polakowi. Chorwat przeważał w klinczu, wywierał niemałą presję. Dopiero pod koniec rundy swoje umiejętności pokazał Polak.

Druga część pojedynku rozpoczęła się dynamicznie. I tutaj kontrolę pokazał reprezentant Polski, który przeważał dzięki swojej sile.

W trzeciej rundzie ponownie był z góry, kontrolował. Karlo Caput próbował jeszcze poddać Macieja Kazieczkę, starał się z całych sił go udusić. Zielonogórzanin wytrzymał jednak kryzys i chwilę później sam rozbił konkurenta!

- Siódma walka w KSW, czwarta wygrana z rzędu. Teraz chcę bić się o pas - przyznał triumfator tuż po pojedynku.

W walce wieczoru gali KSW 54 o pas wagi lekkiej zmierzą się Mateusz Gamrot i Marian Ziółkowski. Ten pojedynek poprzedzi starcie z udziałem debiutującego w MMA pięściarza, Izu Ugonoha. Impreza transmitowana jest w pay per view. Relację na żywo przeprowadza portal WP SportoweFakty.

Zobacz także:
-> GROMDA 2. Wyniki gali. Mateusz Kubiszyn zwycięzcą turnieju
-> Babilon MMA 15. Daniel Skibiński - Kirill Medvedovski. "Skiba" coraz bliżej UFC
-> Babilon MMA 15. Wyniki gali. Wieczór skończeń. Kolejna wygrana "Skiby"

Komentarze (0)