Szokująca prawda o kolejnym rywalu Jana Błachowicza. Jest uzależniony od narkotyków!

Lekarze UFC ostatnio zasugerowali Israelowi Adesanyi, aby rzucił marihuanę, bo to zaczyna odbijać się na jego zdrowiu. Rywal Jana Błachowicza jednak nic sobie z tego nie robi.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Israel Adesanya Getty Images / Hannah Peters / Na zdjęciu: Israel Adesanya
To już niemal pewne, że Jan Błachowicz po raz pierwszy będzie bronić mistrzowskiego pasa UFC w starciu z innym mistrzem. Polak, który we wrześniu został królem w kategorii półciężkiej, będzie się bić z Israelem Adesanyą, który posiada pas wagi średniej.

Nigeryjczyk w zawodowym MMA jest niepokonany. Po ostatnim zwycięstwie z Paulo Costą na UFC 253 jednak wiele osób zwróciło uwagę na niepokojący szczegół. W trakcie walki opadła mu prawa pierś.

31-latek został poddany szczegółowym badaniom. Teoretycznie wszystko jest "ok", ale lekarze zasugerowali mu, aby rzucił narkotyki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mamed Chalidow w wielkiej formie. "Kto następny?"

- Sprawdzono mi przysadkę mózgową, a poziom hormonów, czyli estrogen i testosteron jest dobry. Możliwe, że to przez niezdrowy tryb życia. Lekarze UFC powiedzieli, że to może być spowodowane paleniem marihuany - przyznał Adesanya (za TMZ).

Nigeryjski wojownik jednak nic sobie z tego nie robi. Mówi prosto z mostu, że przed walką z Janem Błachowiczem nadal będzie odprężać się za pomocą tej używki.

- Lekarze powiedzieli, że muszę przestać palić, ale nie mam tego w planach. Po prostu trochę ograniczę stosowanie trawki - mówi.

Na razie nie jest jeszcze znana dokładna data i miejsce walki Błachowicz vs. Adesanya. Możliwe, że dojdzie do niej na początku 2021 roku.

Wielki hit w UFC potwierdzony. Jan Błachowicz będzie się bić z niepokonanym mistrzem >>

MMA. UFC. Jan Błachowicz chce zakończyć karierę w kategorii ciężkiej >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×