MMA. KSW 56. Michał Materla - Roberto Soldić. Brutalna egzekucja! Polak rozbity przez "Robocopa"
Roberto Soldić (18-3) znokautował w 1. rundzie Michała Materlę (29-8) w starciu wieczoru KSW 56. Chorwat brutalnie rozbił legendę polskiego MMA i udanie zadebiutował w wadze średniej. Jego celem jest teraz walka o pas, który dzierży Mamed Chalidow.
Polak chwiał się na nogach, był zamroczony. "Robocop" do swojego arsenału dołożył jeszcze ciosy na korpus, zabierając tlen legendzie KSW. Były mistrz jednak ciągle stał! Półprzytomny szczecinianin walczył o przetrwanie, ale po przyjęciu kolejnych ciosów sędzia Łukasz Bosacki zdecydował się przerwać pojedynek na 20 sekund przed końcem pierwszej rundy. Chorwat ponownie udowodnił, że w jego pięściach drzemie dynamit.
Król nokautu KSW
Roberto Soldić to stójkowy killer, znany z piekielnej siły ciosów. Aż 82 proc. swoich zwycięskich walk kończył przez nokaut. 25-latek zadebiutował w KSW w grudniu 2017 roku, biorąc w zastępstwie walkę z mistrzem kategorii półśredniej, Borysem Mańkowskim. "Robocop" brutalnie rozprawił się z "Tasmańskim Diabłem". Później przydarzyła mu się porażka z Dricusem Du Plessisem i utrata pasa, ale w rewanżu Soldić wziął odwet na Afrykanerze. O sile jego ciosów przekonali się też Vinicius Bohrer i Krystian Kaszubowski.
Soldić przed starciem z Materlą miał ponad roczną przerwę od startów. Starcie z byłym mistrzem było jego debiutem w kategorii średniej w KSW.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mamed Chalidow w wielkiej formie. "Kto następny?"Podwójny mistrz?
25-latek ma ochotę, by powtórzyć wyczyn Mateusza Gamrota i zostać podwójnym mistrzem KSW. Po zdominowaniu kategorii półśredniej "Robocop" udanie zadebiutował w wadze do 83,9 kg i pewnie zmierza do walki o pas z Mamedem Chalidowem. Taki pojedynek może wzbudzić olbrzymie zainteresowanie w Europie.
Chalidow 10 października, na KSW 55, w fenomenalnym sposób zrewanżował się Scottowi Askhamowi i odebrał Anglikowi pas mistrzowski. Czeczen reprezentujący Polskę wrócił do dawnej formy i ponownie chce dać polskim kibicom wielkie emocje. Starcie z Soldiciem z pewnością ich dostarczy.
Waleczne serce nie wystarczyło
Materla to były czempion KSW w wadze średniej. Szczecinianin jest żywą legendą mieszanych sztuk walki w Polsce. Podopieczny trenera Piotra Bagińskiego był jednym z tych, którzy przecierali szlaki w tej dyscyplinie na początku XXI wieku w Europie.
Podczas 17 lat kariery zawodowej w MMA Michał Materla stoczył 36 walk, z których 29 wygrał. 36-latek przeszedł do historii jako fighter z największą liczbą pojedynków w Konfrontacji Sztuk Walki. Starcie z Chorwatem było jego 25 występem w KSW.
Zawodnik Berserker's Team Szczecin przed starciem z "Robocopem" był skazywany na porażkę przez bukmacherów. Jego waleczne serce, jakie pokazał w pamiętnych walkach z Jay'em Silvą czy Tomaszem Drwalem, tym razie nie wystarczyło, by odnieść sukces.
Polak do pojedynku na KSW 56 przystępował po dwóch zwycięstwach odniesionych w 2020 roku. W czerwcu Materla szybko poddał Wilhelma Otta i zdobył mistrzowski pas organizacji EFM, a w październiku po dramatycznym boju zwyciężył przed czasem Aleksandara Ilicia.
Zobacz także:
-> MMA. KSW 56. Piekielny nokaut Roberta Soldicia. Tak uderza chorwacki mistrz [WIDEO]
-> MMA. KSW 56. Michał Materla - Roberto Soldić. Bukmacherzy mają wyraźnego faworyta