Kaczmarczyk od pierwszego gongu walki wieczoru Armia Fight Night 9 miał przewagę nad Paragwajczykiem. Po dość równym pojedynku w stójce zawodnik z Radomia sprowadził Edgara Davalos do parteru i tam konsekwentnie pracował nad jego rozbijaniem rywala.
Mistrz Armia Fight Night w wadze piórkowej szczególnie zdominował rywala w ostatniej, trzeciej rundzie. Davalos wykazał się dużą odpornością na ciosy, zwłaszcza, gdy spadały na niego potężne łokcie w parterze, ale popełnił błąd i Kaczmarczyk w ostatnich sekundach walki zapiął skutecznie duszenie trójkątne, które przeciwnik odklepał.
Patryk Kaczmarczyk w efektownym stylu wygrał trzecią walkę w szeregach organizacji Armia Fight Night. 22-latek wygrał szósty pojedynek i nadal pozostaje niepokonany w zawodowym MMA.
Reprezentant klubu RKT Radom to jedna z największych nadziei mieszanych sztuk walki w Polsce. W 2020 roku jego wyższość musieli uznać bardziej doświadczeni Adrian Kępa czy Krystian Krawczyk. Po wygranej w Mińsku Mazowieckim Kaczmarczyk zgłosił swoją gotowość do debiutu w KSW.
Czytaj także:
Szpilka negocjuje, dwaj rywale w grze
Królewskie powitanie McGregora
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!