MMA. Szykuje się głośny powrót do KSW. Mocne słowa w kierunku byłego mistrza

WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Jay Silva
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Jay Silva

Jay Silva przymierza się do powrotu do KSW po długiej przerwie. Amerykanin na Instagramie skierował mocne słowa w kierunku Karola Bedorfa, z którym chciałby zmierzyć się 20 marca.

W tym artykule dowiesz się o:

Silva w KSW pojawił się w 2012 roku. Jego trzy pasjonujące pojedynki z Michałem Materlą zapisały się wielkimi literami w historii Konfrontacji Sztuk Walki.

Po raz ostatni "Da Spyda Killa" wystąpił podczas gali polskiej organizacji w październiku 2017 roku. W Dublinie, na KSW 40, przegrał większościową decyzją sędziów z Mariuszem Pudzianowskim.

Od czasu porażki z "Pudzianem" Jay Silva stoczył trzy pojedynki, z których dwa wygrał. 39-latek z Kalifornii najwyraźniej chce przypomnieć o sobie fanom MMA w Polsce, bo na Instagramie zwrócił się w kierunku byłego mistrza KSW w wadze ciężkiej, Karola Bedorfa.

"Najpierw się zgodziłeś, teraz mówisz nie. No dawaj, przestań być dzi***" - napisał Amerykanin. Od kilku lat Silva jest zawodnikiem kategorii ciężkiej. Wcześniej rywalizował w wadze średniej. W przeszłości Kalifornijczyk walczył m.in. w UFC.

Bedorf ostatni pojedynek stoczył w maju 2019 roku. Na KSW 49 przegrał przez techniczny nokaut z Damianem Grabowskim. "Coco" w latach 2013-2016 był mistrzem wagi ciężkiej.

Najbliższa gala KSW odbędzie się 20 marca. W walce wieczoru wystąpi Mariusz Pudzianowski.

Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Szczegóły już znane
Nokaut roku?! Bejbulat Isajew ściął rywala z nóg [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chwile grozy Szymona Kołeckiego przed KSW 58. Mógł nie wystąpić na gali

Komentarze (0)