"Bombardier" nie jest faworytem bukmacherów w starciu z Pudzianowskim. Dia jest o wiele mniej doświadczony w MMA od Polaka, gdyż ma na swoim koncie tylko 2 walki, a były mistrz świata strongmanów aż 21.
- W związku z tym, że jesteśmy przed walką to nie będę zdradzał zalet i wad Pudzianowskiego. Jest to jednak zawodnik, którego dobrze rozpracowałem - powiedział Serigne Ousmane Dia w rozmowie z Krystianem Natońskim.
Dwukrotny mistrz świata w senegalskich zapasach chce z przytupem zadebiutować w KSW. 44-latek widzi swoje atuty w walce wieczoru gali 20 marca.
ZOBACZ WIDEO: Klatka po klatce. Martin Lewandowski zdradza plany na 2021. "Liczę na to, że nie zostaniemy zmuszeni do zmian"
- Uważam, że jestem bardziej kompletnym zawodnikiem od mojego przeciwnika. Wynika to z tego, że praktykuje obie sztuki walki. Pudzianowski skupia się natomiast tylko i wyłącznie na MMA - zauważa "Bombardier".
"Pudzian" do klatki KSW powróci po długiej przerwie. Ostatni pojedynek stoczył w listopadzie 2019 roku na gali w Zagrzebiu, gdzie znokautował Erko Juna.
- Będzie to ostry pojedynek - zapowiada Dia, który ma krótszą przerwę od walk od Polaka. "Bombardier" na pokonanie dwóch dotychczasowych przeciwników w MMA potrzebował nieco ponad 2 minut.
Gala KSW 59: Fight Code będzie transmitowana w systemie PPV w cenie 40 zł.
Zobacz także:
Utalentowany Mansur Abdurzakow wraca do klatki FEN
KSW 59. W tej walce Janikowski nie ma miejsca na błąd